Wpis z mikrobloga

@Lord_Nikon: @niochland: @OddajButa123: @Nie-mam: na wykopie faktycznie panuje jakieś przekonanie, że każde pozytywne ukazanie zwierząt czy pochylenie się nad ich problemem to bambinizm. Ciekawe skąd wzięło się to nieporozumienie.

Bambinizm to naiwne zakładanie, że natura jest "czysta i dobra", a to co pierwotne i dzikie zawsze jest lepsze.

Przykłady:
1. Jeśli pies warczy na człowieka to człowiek jest zły. Psy łaszą się do dobrych ludzi
2. Pozwólmy żyć
@niochland: No nie, gloryfikacją wojny byłby odpowiedni kontekst zdjęcia np. zdjęcie uśmiechniętego żołnierza w okopie z odpowiednim podpisem zachęcającym do zabijania wrogów. Zdjęcia ofiar wojny byłyby czymś zupełnie odwrotnym.
W tym wypadku odpowiednie skadrowanie strażaka i kota ma wzbudzić współczucie, jest ewidentnie skierowane do pobudzenia empatii. Strażak poświęca swoje zdrowie, możliwe ze także zdrowie lub życie innych ludzi aby uratować kota (w tym czasie mógłby przecież pomagać innym ludziom), stawiając życie
@PiesTaktyczny: dla niektórych strażak ratujący kota to też bambinizm
Bambinizmem to by było jakby spośród 100 palących się osób w budynku, strażak-bambinista uratował kota i wszyscy by twierdzili, że dobrze zrobił, bo kotek taki kochany, nie skrzywdziłby muchy, a głupi ludzie na pewno zranili wiele osób

A tymczasem strażak prawdopodobnie uratował kota i 10 innych ludzi. Kot był jedynie dodatkiem do ratunku.

No ale... Uratowanie zwierzaka z pożaru = bambinizm. Co
@niochland: Spójrz na kontekst zdjęcia, w jaki sposób jest skadrowane, wyraz twarzy strażaka. Nie wiemy nic o to czy uratował ludzi czy ich dobytek, można zakładać ze w pierwszej kolejności tak ale to nie wynika z kontekstu zdjęcia.
Zdjęcie ewidentnie miało ukazać poświęcenie zmęczonego już strażaka do ratowania kota, kosztem swojego zdrowia i życia (i potencjalnie innych ludzi).
Widać to po pierwszym komentarzu, gdyby strażak niósł starszego mężczyznę zapewne takiego komentarza
@niochland:

Bambinizmem to by było jakby spośród 100 palących się osób w budynku, strażak-bambinista uratował kota i wszyscy by twierdzili, że dobrze zrobił, bo kotek taki kochany, nie skrzywdziłby muchy, a głupi ludzie na pewno zranili wiele osób


Na ile znam definicję bambinizmu to tak średnio. Wiadomo, że jest to kwestia etyki i moralności, ale bambinizm jest bardziej takim "zwróceniem ku naturze" i nie odnosi się tylko do zwierząt.

A tymczasem
@PiesTaktyczny: Mocno selektywny ten „szacunek” do życia. Zachodnia kultura prowadzi wyjątkowo rabunkowy tryb życia, eliminując miliony zwierząt aby miec nowe ubrania (pola bawełny), samochody czy domy.
Ten szacunek odnosi się do wąskiej grupy „słodkich” zwierząt typu koty, psy czy może ptaki lub niektóre zwierzęta hodowlane (konie), reszta może umierać. I to jest właśnie istota bambizmu, strażak ratujący puchatego, słodkiego kota. Kota który jest gatunkiem wyjątkowo ekspansywnym, pasożytniczym wręcz, żyjącym w otoczeniu
@Lord_Nikon:

Zachodnia kultura prowadzi wyjątkowo rabunkowy tryb życia, eliminując miliony zwierząt aby miec nowe ubrania (pola bawełny), samochody czy domy.


Ciekawe spostrzeżenie, bo właśnie bambiniści winią "zachód" i pokazują jego zepsucie oraz winią za szkodliwe działanie wobec natury. Mam na myśli nie samą zasadność tezy, bo z tym każdy się zgodzi, ale to skupienie się na zachodzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kota który jest gatunkiem wyjątkowo ekspansywnym,
@Lord_Nikon: dżuma w XV wieku, która wybiła 80% Europy rozpoczęła się dlatego, że katolicy wybijali koty, które w ich mniemaniu były pomiotem szatańskim. Koty przestały polować na szczury, szczury rozmnożyły się ponad miarę i sprezentowały ludziom chorobę. A ty nazywasz koty "pasożytami". ¯\_(ツ)_/¯
@PiesTaktyczny: Ty odniosłeś się do zachodu mówiąc o moralnej postawie. Ja tylko pokazałem hipokryzję zachodniej kultury czego przejawem jest właśnie bambizm. Nie boli mnie to jednak jakoś wyjątkowo.
Niektórzy strażacy zapewne tak, niektórzy pewnie są zbulwersowani faktem ze muszą także ratować bo właścicielka zapomniała zamknąć okno.
Ogólnie uważam ze polskie prawo i generalnie społeczeństwo nosi znamiona bambizmu. Sam fakt ze za zabicie kota czy psa można pójść do więzienia a za
@helga-von-klusken:

dżuma w XV wieku, która wybiła 80% Europy rozpoczęła się dlatego, że katolicy wybijali koty, które w ich mniemaniu były pomiotem szatańskim. Koty przestały polować na szczury, szczury rozmnożyły się ponad miarę i sprezentowały ludziom chorobę. A ty nazywasz koty "pasożytami". ¯_(ツ)_/¯


O której epidemii mówisz? Bo ta z XIV wieku dotarła do Europy przez Krym, a nie ma dowodów, że w tym czasie masowo zabijano tam koty. Tak samo
@helga-von-klusken: Aha No i co ten fakt wnosi do dyskusji? Ale koty są bardzo ekspansywnym gatunkiem, to fakt doprowadzają do zubożenia fauny w swojej okolicy. Nie mowię żeby zabijać koty, ale ze zwierzęta to po prostu zwierzęta. Nie maja empatii, uczuć ludzkich (może poza naczelnymi). Uznawanie ja za słodkie, warte poświęcenia ludzkiego życia czy zdrowia to po prostu naiwność-bambizm