[a.....a]

Mirki i Mirabelki z Wrocławia, znacie jakieś fajne lumpeksy?
Wybrałam się na mały rajd po second handach i kurczę, ceny w lumpeksach popierdzieliło :D Oczywiście rozumiem inflację i na szczęście nadal da się znaleźć ubrania w dobrych cenach, ale byłam w szoku, jak w lumpie na placu Legionów zobaczyłam zniszczone ciuchy z karteczkami w stylu "40 zł", "70 zł".
I o ile rozumiem, że coś w lumpeksie jest stare albo zniszczone, albo że za perełki trzeba czasem zapłacić adekwatnie więcej, to już wołanie 30 zł za pięcioletnią znoszoną koszulkę Esmara, która 5 lat temu w czasie bitwy o Wittchen kosztowała w Lidlu dokładnie tyle samo pieniędzy co teraz w lumpeksie, to już jakaś wyższa skala absurdu :D

#wroclaw #lumpeks

[AshtarPL]

@austra: tak trochę poza tematem to mam wrażenie że ludzi #!$%@?ło. Sklepy podnoszą ceny z dnia na dzień od tak. Jakiś czas temu w tk maxie jeden model był za 129 zł, w innym widziałem go za 169, wróciłem do tamtego a tam już 189. Było kilka par, ale jedna w tym kolorze co chciałem. Wczoraj już było 199 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[a.....a]

@AshtarPL: Aż tak? :O
To ja tylko (pomijając to co napisałam w poście) zauważyłam mega skok cen w Veenie na Oławskiej - w Google na zdjęciu z 2019 roku widać stary cennik 11,50 zł za sztukę w poniedziałek i 3,50 zł za sztukę w piątek, a jak byłam teraz, to w ten piątek płaciłam już 12 zł za sztukę, a dzisiaj 15,50 zł. Pomijając już fakt, że 9 na 10 ubrań

[TomTao]

@austra: zostają kontenery PCK, cenę będą iść w górę aż do punktu bólu, gastro już wyhamował we Wrocławiu, tylko ceny pracy pójdą w dół ponieważ wzrośnie podaż bezrobotnych. Ja właśnie zrozumiałem, że życie we Wrocławiu a może i w Polsce nie ma sensu jak nie trzeba tam mieszkać.

[a.....a]

@Spadowa_mam_robote: Na vinted nie ma zwrotów, więc kupujesz na własne ryzyko :( W lumpie chociaż możesz przymierzyć coś przed zakupem. Swoją drogą - vinted też podrożało ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Sylwiusz89]

Chyba jest jakaś większa moda na lumpy, nawet biorąc pod uwagę, że ciężko trafić obojętnie o jakiej godzinie tak zwany pusty lump to jedno, a drugie właściciele wymądrzyli się i stąd te ceny. A co do ,,tikeja" to jeszcze 10 lat temu tam można było naprawdę znaleźć coś markowego za fajne $$$, a teraz sam widziałem w Lublinie ta sama koszulka polo z herbem Benfiki Lizbona Adidasa w kolorze czerwonym w rozmiarze

[szuracz]

@austra: Różowa czasami zagląda do Waam przy Borowskiej, przed nasypem od strony Wroclavii. Nie mam porównania cenowego do innych ale często kupuje tam rzeczy w bardzo dobrym stanie a nawet z metkami. :)

[piotrsbk]

@austra: Trochę mniej klasyczny lumpeks, bo wystawiają się w nim osoby, które sprzedają własne ubrania, ale może akurat się spodoba: Bazar Miejski https://wroclaw.bazarmiejski.com

PS: To trochę autoreklama, bo różowa od dwóch miesięcy ma tam wykupiony regał ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale mówiła, że spoko rzeczy ludzie tam wystawiają, często zdarzają się jakieś lepsze, firmowe ubrania, ale wtedy ich ceny też są odpowiednio wyższe niż w zwykłym lumpeksie

[poszlemnaobkolo]

@austra: Vena Studio Mody na Dubois/Pomorska. Co prawda nie byłem tam od dłuższego czasu ale sporo tam rzeczy kupiłem. Np spodnie Scotch&Soda za 5 złotych, kilka bluz G-Star Raw w podobnych cenach, jakieś kurtki zimowe nawet.
W okolicach Grunwaldu jest też klika niezłych.

[u.....r]

@austra: W lumpie nie ma starych i zniszczonych naprawdę można znaleźć złoto szukając miedzi. W lumpeksie są często prawie nowe ubrania i się opłaca tam kupować, bo można kupić taniej co jest tak samo dobre jal nówka, która kosztuje 10x tyle a po co przepłacac
¯\_(ツ)_/¯