Wpis z mikrobloga

Zastanawialem się nad sensem życia gdy myślałem o ludziach upośledzonych intelektualnie.
-Dla mnie sensem życia jest rozwój techniki. Tak by przyszle pokolenia mialy lepiej. Za miliard lat slonce wybuchnie . Musimu sie z tad wynieść jak najszybciej . Bóg stworzył nas byśmy odkryli cos w technice. W moim sensie nie ma miejsca na uposledzonych.
-byc dobrym czlowiekiem
- radosc dla rodziny
#psychologia #scifi #wygryw dodaje jeszcze #przegryw bo nie wiem jakie tagi oznaczyć
  • 15
@xlosdas życie ogólnie nie ma sensu, w rozumieniu filozoficznym.
Jeśli traktujemy człowieka jako zwierzę to sensem życia jest jeść spać i zapłodnić jak najwięcej kobiet nim umrzesz żeby swoje geny przekazać dalej.

W życiu chodzi o to żeby nadać ten sens, nie żeby siebie odnaleźć, ale żeby siebie stworzyć.
Lepszy, szybszy, zdrowszy, mądrzejszy.
Za miliard lat slonce wybuchnie . Musimu sie z tad wynieść jak najszybciej


@xlosdas: Ale w dalszej perspektywie to i tak nic nie da. Inne gwiazdy też kiedyś skończą swój żywot, a wszechświat w dalszej perspektywie najprawdopodobniej czeka śmierć cieplna. Więc czego byśmy się nie dowiedzieli czy nie odkryli, i tak ostatecznie na nic się nie zda.
@xlosdas: „Technikę” (pewnie miałeś na myśli technologię xD) dali nam kosmici, człowiek by nie wymyślił koła bo jest upośledzony, używamy tylko 2% mózgu, jak umierasz kosmici zabierają cię do swojej bazy albo i nie może jesteś tylko dla nich jak szczur laboratoryjny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@xlosdas
Upośledzeni intelektualnie mogą mieć taki sam cel jak ty. O ile nie jesteś uzdolnionym inżynierem (czy ogólnie kimś, kto jest w stanie pchać technologię do przodu), to twój wkład w cały ten rozwój będzie niewiele większy od wkładu, który mogą dać upośledzeni.

Skoro piszesz o kosmitach, to raczej musisz brać pod uwagę, że niekoniecznie są humanoidalne i całkiem możliwe, że trafne będzie porównanie Lema, że mogą być myślącym oceanem. W dodatku