Wpis z mikrobloga

Rozumiem, że antyniemieckie onuce oficjalnie przeproszą Niemców za forsowanie tezy, że niby Niemcy nie pomagają Ukrainie?

Raz, Niemcy niedługo wskoczą na drugie miejsce donatorów ukraińskiej armii i Ukrainy ogólnie (zaraz po USA)
Dwa okazało, że że Polska, która przekazała kilka czołgów i innego poradzieckiego złomu Ukrainie w zamian dostała eurasy oraz w przyszłości otrzyma zachodni sprzęt za darmo. Trzy. W zamian za oddany Ukrainie sprzetu, za który już dostaliśmy kasę z UE (czyli głównie od Niemiec) Ukraina teraz będzie nam oddawać energię elektryczną, której nam brakuje i mamy większy problem z jej produkcją niż kraj ogarnięty wojną?

Czyli podsumowując, my za sprzęt wysłany Ukrainie zgarnęliśmy zapłatę trzykrotnie (eurasy od UE, sprzęt od Niemiec i innych krajów zachodnich oraz prąd od Ukraińców), a pisowcy, konfederaci i inne onuce mają czelność w ogóle mówić, że to Niemcy są intesosowni i myślą tylko o swoim zysku? Mimo iż takiej czystej pomocy ( a nie takiej pomocy za którą zapłaci inny kraj) to chyba udzielili Ukrainie z sto razy więcej niż Bolzga?

#bekazprawakow #neuropa #ukraina #niemcy #wojna #polityka
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@SpaceCat: nie odbierz tego źle, ale czegoś tu nie rozumiem. Napisałeś, że "Za kraby i samoloty też zapłaciła EU" a na dowód podajesz link do google, który prowadzi jedynie do wypowiedzi Morawieckiego, który mówi, że UE w połowie daje kasę a drugą płaci Polska. Więc jak to jest?
  • Odpowiedz
@SpaceCat: Widzisz dlatego napisałem "Polska" a nie rząd. Pis to partia populistyczna, robi to, co zapewni im poparcie. Jest w społeczeństwie presja na pomaganie Ukrainie, bez niej na pewno by tyle sprzętu nie poszło. Dodatkowo jest to sprzęt z naszych podatków. Więc nie utożsamiałbym Pis z Polską czy pomoc Ukrainie z Pisem, bo to właśnie Pisowcy tego chcą, byś myślał w takich kategoriach.
  • Odpowiedz