Wpis z mikrobloga

#ukraina #wojna #rosja
Wczoraj nocne ulice ukraińskiej stolicy wypełnione były karetkami cywilnymi i wojskowymi pojazdami medycznymi.

Z kierunku Charkowa do kijowskich szpitali płynie strumień rannych.
smooker - #ukraina #wojna #rosja
Wczoraj nocne ulice ukraińskiej stolicy wypełnione ...
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mondrymiszcz: ja mysle ze przy takim tempie w jakim się ukraińcy przesuwali, przewaga byla miażdżaca i nie tak wiele jak przy ruskich ofensywach. przynajmniej na to liczę. kupiańsk zdobyty niemalże z marszu kiedy ruscy tlukli w Lyman dwa tygodnie.
  • Odpowiedz
@smooker: chciałbym tylko zauważyć, że ten filmik ma już kilka dni (z dwa), powielają go najgorsze onuce w Polsce - panasiuk itd. - trzeba mieć to na uwadze. Ostatnie zwycięstwa Ukrainy na pewno są okupione krwią.
  • Odpowiedz
@danveld666: dziesiątki albo setki ustabilizowanych żołnierzy w ciężkim stanie, np po urwaniu nogi, wypełniający ulice Kijowa ( ͡° ͜ʖ ͡°) to brzmi nawet bardziej prawdopodobnie

@Jebwleb: hmmm bo ja wiem może np przetransportować do Połtawy która jest 150km od Charkowa? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Ruska propaganda. Oczywiście atak na kierunku kijowskim w pierwszych dniach, ataki rakietowe na obiekty cywilne, ostrzały artyleryjskie podczas kacapskich działań ofensywnych na wschodzie - wtedy bez karetek na ulicach Kijowa. A jak jest wyłom w słabo bronionym obszarze i szybka akcja okrążająca ukraińskich wojsk zmechanizowanych i specjalsów, to onuce wymyśliły że to tylko dlatego się udaje bo: to „bardzo kosztowna akcja dla Ukrainy okupiona krwią, postawili wszystko na jedną kartę, 10000 amerykańskich
  • Odpowiedz
Jak była ukraińska uporczywa obrona Sewerodoniecka to kacapy nie wrzucały filmików z karetkami w Kijowie. Wtedy nie było takiej Pilnej Potrzeby Propagandowej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
rannych z frontu wiozą 500km karetkami? Seems legit ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@powaznyczlowiek: Tak. Nie wiem jak teraz ale w pierwszych miesiącach, szpitale "polowe" były nawet we Lwowie. A tam przecież żadne walki się nie toczyły.
  • Odpowiedz
@SpaceCat: nie mam wątpliwości, że i w Kijowie leczą rannych. Po prostu ciężko mi uwierzyć, że tej samej nocy co ofensywa, ranni są więzieni 500km w takich ilościach, że karetki zapełniają ulice stolicy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz