Wpis z mikrobloga

@JWPHU: Nie widzę w Twoim pytaniu informacji, że jest tylko do wierzących. Poza tym niezły z Ciebie patriota, używasz ładnego języka i odnosisz się z szacunkiem do innego rodaka. Ech...
@swistak80: Otagowałem to chyba wystarczająco żeby nawet niezbyt rozgarnięta osoba mogła zrozumieć że pytałem ludzi wierzących. A czy ja Ciebie zwyzywałem czy coś? Użyłem tylko zwrotu "#!$%@?łeś się w temat". Jeżeli cię to zabolało to przyjmij moje przeprosiny.
@JamesDellay: Dziękuję za odpowiedź. Ale według mnie to jest nieścisłość. Inne narody też się modlą. Często mają sprzeczne interesy z Polską. I co wtedy? Bóg wybierze ten kraj który się gorliwiej modlił? Z większym odsetkiem wierzących? Wiem że to może brzmieć prowokacyjnie ale pytanie jest całkowicie na serio i nie chcę nikogo atakować słownie.
@JWPHU: Moim skromnym zdaniem (teologiem nie jestem) każdy naród ma prawo i powinien modlić się za swoją Ojczyznę. Pozostaje tylko pytanie, co konkretnie mają na myśli, modląc się o Ojczyznę.

Może przykładowo chodzić o to, żeby ich kraj się nawrócił, odpokutował winy itd - wtedy w takiej modlitwie nie ma nic złego.
Jeśli natomiast dany naród będzie modlił się o to, żeby odzyskać utracone ziemie, aby Bóg wymordował ich przeciwników -
@JWPHU: Inna jest sytuacja, w której ktoś został napadnięty (przykład Polski podczas zaborów) i modli się o wolność, a inna jest wtedy, gdy ktoś ma chore ambicje imperialne (przykładowo W. Putin, atakując Ukrainę i chcą wskrzesić ZSRR).
@JWPHU: Przyznam szczerze, że nie znam na tyle historii Karabachu, żeby się o tym wypowiedzieć.

Wydaje mi się jednak, że teren ten był od zawsze zamieszkiwany przez Ormian i najeżdżany przez muzułmanów.
@JWPHU: jeśli intencja jest Bogu miła czyli zmierza w stronę Boga, miłości do bliźniego, oddala od egoizmu, oczywistego zła itd to jest słuszna, nie ma więcej nad czym dumac
Czasami tak. Nie kłóci się to z modlitwami innych narodów, bo to już sobie Pan Bóg zrobi tak, żeby było dobrze. Chyba tylko Ruscy itp. dzikusy mają jeszcze pojęcie dobra narodu rodem z XIX wieku - że im więcej łomotu spuszczą, tym lepiej się wiedzie.
@JamesDellay: gdy modlą się do różnych bogów to sprawa prosta, jeśli do tego samego no to jedni nazywają drugich heretykami, a Ci drudzy pierwszych zdrajcami prawdziwej wiary czy cos i jest gites.
Dodajemy do tego jeszcze coś, że taka jest wola boska by zniszczyc wroga i można słać modły