@noriad: wczoraj był chyba na 17 pozycji ale zrobił o połowę mniej okrążeń niż np. Quartararo. W wywiadzie później mówił, że pierwsze kółka były przerażające, bo trochę odzwyczaił się od prędkości jakie rozwijają te motocykle :D Tak czy inaczej, jeśli będzie w stanie wytrzymać dystans calego wyścigu i nie będzie bólu w ręce, to może jeździć w kolejnych rundach i być konkurencyjnym
@Stitch: no tak, że będzie, przynajmniej na początku, nie pchał się do przodu za wszelką cenę. Ten sezon i tak ma na straty, więc niech się dobrze wjeździ, a od nowego roku ciśnie na 100%. Pytanie tylko, jak z moto będzie, czy będzie mu na to pozwalać, czy będzie mu uciekać spod dupy
Ale ten sezon nawet jak wróci to niech sobie potraktuje jak rozwijanie motocykla i budowanie mięśni. Nie ma sensu ryzykować, ale Marquez to Marquez, jak poczuje, że może to pociśnie mimo wszystko.
Tak jak pisał @Stitch: Marc to zupełnie inny poziom kierowcy ale ludzie nie zdają sobie z tego sprawy. Oby ogarnęli ten motocykl tak żeby
@Stitch: Marc nie pracuje chyba z psychologiem, bo zwyczajnie tego nie potrzebuje. On jest zbyt mocny psychicznie, dlatego wygrał tyle tytułów. Vinales i Lowes korzystali, ale nie dało im to nic. Rossi kiedyś stwierdził, że nie będzie korzystał z usług psychologa, bo on nie wie jak jeździć motocyklem i niczego go nie nauczy.
Jeżeli PSG dzisiaj wyeliminuje Barcelonę, to losowy plusujący mirek, nie z czarnej listy, nie taki, którego nie lubię oraz nie zielonka (i oczywiście nie @Zi3L0nk4), dostanie 2137zł.
#motogp
źródło: comment_1662551430Ah5xqy29dNpwj31UgW5PoR.jpg
PobierzTak czy inaczej, jeśli będzie w stanie wytrzymać dystans calego wyścigu i nie będzie bólu w ręce, to może jeździć w kolejnych rundach i być konkurencyjnym
@Zoknarf: super, że w kości jest juz git i jedynym problemem są słabe mięśnie przez przerwę od treningu
Mam nadzieję, że praca z psychologiem sportowym też jest w tle
W zeszłym roku narzekali na brak czucia tyłu (Pol i Nakagami), a teraz?
Ale ten sezon nawet jak wróci to niech sobie potraktuje jak rozwijanie motocykla i budowanie mięśni. Nie ma sensu ryzykować, ale Marquez to Marquez, jak poczuje, że może to pociśnie mimo wszystko.
Tak jak pisał @Stitch: Marc to zupełnie inny poziom kierowcy ale ludzie nie zdają sobie z tego sprawy. Oby ogarnęli ten motocykl tak żeby
Rossi kiedyś stwierdził, że nie będzie korzystał z usług psychologa, bo on nie wie jak jeździć motocyklem i niczego go nie nauczy.