Wpis z mikrobloga

Wykopki ekonomiści wszelkiej maści po prestiżowych uczelniach wytłumaczcie mi jedną rzecz, bo widzę że jest tu jakaś niesamowita euforia i nadzieja że gołodupce na utrzymaniu rodziców kupią mieszkanie XD za pół darmo. Jaki jest sens dalszego podnoszenia stóp procentowych skoro rynek kredytów hipotecznych, sprzedaż mieszkań i właściwie cała gałąź gospodarki związana z kredytami padła na ryj i nie zanosi się na odbicie a raczej wręcz przeciwnie? czyż nie o to chodziło z podnoszeniem stóp%?
#kredythipoteczny #nieruchomosci #budownictwo #nbp
kolegazsasiedztwa - Wykopki ekonomiści wszelkiej maści po prestiżowych uczelniach wyt...

źródło: comment_1662545337Oto7XUIEzZZqVo6RGPARy4.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • 0
@kolega_z_sasiedztwa
Nie trzeba być po prestiżowej uczelni, wystarczyło uważać na podstawach przedsiębiorczosci w ogólniaku.
Podnoszenie stóp nie tylko zapobiega kreacji pieniądza poprzez kredyty ale również podonosi raty kredytow (również gotówkowych) powodując odpływ pieniądza z gospodarki
  • Odpowiedz
@kolega_z_sasiedztwa: Wykopowi ekonomiści mają klapki na oczach i znają tylko jeden wykres, którym szastają na prawo i lewo. Nie wiedzą jednak, że obecna inflacja ma podłoże wielowarstwowe, a gospodarka Polski obecnie ma się nijak do gospodarki lat 90-00, tak samo jak charakter obecnej inflacji. Dlatego #!$%@?ą od rzeczy.
Nie zmienia to faktu, że Glapa swoim zjeżdżaniem stopami do zera w covidzie bardzo pomógł inflacji wystartować.
witos - @kolegazsasiedztwa: Wykopowi ekonomiści mają klapki na oczach i znają tylko j...

źródło: comment_1662545858sFO8AL7bF3IRVxp6ybzMra.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@HlHl: Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś - generalnie uważam, że dalsze podnoszenie stóp nic nie da. Wyczerpał się ich wpływ na inflację, bo teraz jej rozmiar determinują ceny paliwa, gazu i energii elektrycznej, szalejące ceny surowców i wpływ wojny na Ukrainie. Akcja kredytowa stanęła, mieszkań na kredyt nikt nie kupuje, a dalsze podnoszenie stóp powoduje dojeżdżanie jedynie tych, co mają kredyty (osoby prywatne i firmy).

Uważam, że gdyby Glapa w
  • Odpowiedz
@kolega_z_sasiedztwa: dokładnie - ludzie przestali kupować zbędne rzeczy i gromadzą kasę, bo nie wiedzą ile po nowym roku zapłacą za prąd, ogrzewanie, wodę, jedzenie. Ale dalej na wykopie będzie panowało przekonanie, że tylko #!$%@? kredyciarzom nas uratuje. Nie wiedzą tylko, że jak ustawią stopy na 17%, to 3/4 firm padnie i nie będzie miał gdzie zarobić na ten wungiel.
  • Odpowiedz
gospodarka Polski obecnie ma się nijak do gospodarki lat 90-00, tak samo jak charakter obecnej inflacji. Dlatego #!$%@?ą od rzeczy.


@witos: Dokładnie. Mamy sytuację (światową, trudno to rozdrabniać na kraje) jak w latach '70/'80 - czyli w skrócie kryzys energetyczny, którego następstwem jest inflacja i zachwianie podaży w wielu branżach energochłonnych. Wtedy patrząc np na FED dokręcono stopy na maksa na ok. 10 lat (sporo ponad inflację!). Można znaleźć wypowiedzi, że
magicznyfred - > gospodarka Polski obecnie ma się nijak do gospodarki lat 90-00, tak ...

źródło: comment_1662546570msKCwQRq8hzcGLlPpVaTKK.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@witos: Rozumiem i generalnie popieram, ale nie do końca zgodze się ze stwierdeniem że podwyżki stóp już nic nie dadzą. One nie dałby nic gdyby rząd przestał drukować pieniądz, ale nadal to robi żeby sfinansować kolejne świadczena i granty, podnoszenie stóp w jakimś stopniu kompensuje tę farsę, oczywiście tak jak mówisz, kosztem kredyciarzy
  • Odpowiedz
@kolega_z_sasiedztwa:
1. Podniesienie stóp wpłynie na podniesienie oprocentowanie lokat - ściągnięcie pieniądza z rynku.
2. Wpłynie pozytywnie na wartość PLN (w przypadku niepodnoszenia stóp prawdopodne jest duże osłabienie, podniesienie o spodziewane 0,25-0,75 nie wpłynie na wartość PLN, nadspodziewane podniesienie np. 1,5 wpłynęłoby na umocnienie się), a duża część kosztów energii w tej chwili to drogi dolar,
3. Zmniejszenie podarzy pieniadza przez ograniczenie kredytów hipotecznych, ale też wszelkich innych rodzajów pożyczek -
  • Odpowiedz
  • 0
@Pitarekk dokladnie, wykopowi eksperci widzą tylko kredyty hipoteczne a przecież podnoszenie stóp to np. umacanie waluty w stosunku do USD. Jak żeton padnie na ryj to zimą będą ogrzewać się własnymi pierdami, bo ceny surowców (ropy, gazu) rozliczane są w USD.
Im PLN mocniejszy tym energia tańsza i to ona ma teraz kluczowe znaczenie ponad jękami kredyciarzy.
  • Odpowiedz
@mookie: @Pitarekk: A z drugiej strony podnosząc stopy masz pogłębienie recesji oraz dalszy spadek CPI, co wpływa na dalszy odpływ kapitału zagranicznego. Efekt? Również spadek wartości złotego. Popatrz na wykres dolara od 7 lipca - lepiej jak na Hyperionie.
  • Odpowiedz