Dalem zwierzakom jeszcze jedna szanse, tym razem podchodzac do gry bez oczekiwan strategicznych. Jest lepiej, ale nie wiem, czy to nie zasluga malp - szly mi na reke jak szalone, mialem chyba z osiem. Z plusow - w pelni swiadomie odpalilem koniec gry, zblizajac oba markery na odleglosc jednego pola i odpalajac spore kombo (z malpami, a jakze). Nadal jednak kompletnie nie rozumiem, co ta gra robi w top5 bgg :P #grybezpradu #gryplanszowe
@raglegumm: Ja to po 20 partiach już w miarę ogarniam zależności. Nawet nie patrzę na podstawowe projekty ochrony jak mi karty nie siedzą. Patrzę na to jak rozbuduje swoje zoo i poukładam kafle. Czy za 3 akcje budowania zasłonię ten bonus i wówczas odpalę taką i taką akcję i będę miał taki przychód. Jak ułożę kioski aby mieć zadowalający przychód. Czy warto iść w zwierzaki duże czy małe. Przestałem się kompletnie przejmować tym czy to co na wystawce pomaga w zrealizowaniu podstawowych projektów i zrównoważyłem to z tym, czy dana karta odpali mi jakiś efekt sponsora po zagraniu, mimowolnie i tak pod koniec gry będziesz miał tyle ikon, że przynajmniej 1 projekt wykonasz z marszu. Zamiast pobierania doraźnych bonusów odkładając kosteczkę z planszy zoo, widzę największą moc w pobieraniu karty w czasie dochodu(snap). Nie koniecznie ulepszam wszystkie karty, nie uważam, że jakaś z nich to musthave do ulepszenia. Zacząłem używać efektu sprzedaży karty i torbaczy, gdzie wcześniej uważałem, że zawsze mam za mało i za dobre te karty żeby je spieniężać.
Ogółem musiałem przestawić myślenie z gier w miarę policzalnych w związku z ark novą. Tutaj jednak wykonujesz krótką strategię długoplanowej taktyki za każdym razem.
No, ale żeby nie było za słodko to: -Jakby nie to, że ktoś ci podbierze zoo/uniwersytet/bonus który chciałeś to nie wiesz, że grasz z przeciwnikiem, bo jest duże skupienie na
@raglegumm: dokładnie, jak karty siądą to gra na prawdę może sprawiać frajdę, ale u mnie na trzy rozgrywki siadły tylko raz, wówczas jest tylko frustracja i znudzenie, dziwią mnie opinie ludzi, którzy po kilkunastu rozgrywkach opisują że odkryli tam nie wiadomo co, a gdy powiedzą o co chodzi to są to rzeczy które odkryłem już w pierwszej rozgrywce i jak karty nie siadają to nie jest się w stanie i
@lizakoo: to samo mógłbyś powiedzieć o szarlatanach z pasikurowic ( ͡°͜ʖ͡°) na plus system wyboru akcji, mechanizm przerwy oraz punktacja, ale karty to największa porażka tej gry
Ogółem musiałem przestawić myślenie z gier w miarę policzalnych w związku z ark novą. Tutaj jednak wykonujesz krótką strategię długoplanowej taktyki za każdym razem.
No, ale żeby nie było za słodko to:
-Jakby nie to, że ktoś ci podbierze zoo/uniwersytet/bonus który chciałeś to nie wiesz, że grasz z przeciwnikiem, bo jest duże skupienie na