Wpis z mikrobloga

Nie no nie wierzę, chłop się nie potrafi do psychiatry zapisać. Jakis czas temu umówiłem wizytę przez znanylekarz to na drugi dzień dzwoni do mnie babka z recepcji i mówi, że ten lekarz ma limit na pierwsze wizyty i musi mi odwołać to spotkanie, ale jak chce to pod koniec miesiąca jest wolny termin. Znalazłem sobie innego psychiatrę, umówiłem wizytę na ten piątek i teraz dostaję smsa, że wizyta odwołana wtf. Nawet nikt nie raczył poinformować dlaczego. Śmiechu warte, psychiatra nie dla chłopa. Nie dość, że wizyta 250 zł, to jeszcze trzeba się o nią prosić albo czekać miesiąc na wolny termin xD
#przegryw
  • 6
@Overthefear Przechodziłem przez to samo. Pierwsze trzy wizyty umówione przez znanylekarz z różnymi lekarzami - były odwoływane. Dopiero za czwartym razem się udało. Jak widać w Polszy nawet prywatnie nie jest łatwo dostać się do lekarza. Próbuj, na pewno się uda.
@Overthefear: A to powiem, jak to działa od tej drugiej strony. Jeżeli mamy pana Anona, który przychodzi pierwszy raz, nie wiemy o nim nic… i mamy też Pana Mireczka, który jest naszym lojalnym pacjentem, Pan Mireczek jest w ciężkim kryzysie, jakaś mania, psychoza - to wiadomym jest, że chłop dostanie priorytet w takiej sytuacji. Sad but true.