Zdarza się wam, że macie normalny humor, ani super ani zły, a potem natraficie na jakiś depresyjny wpis (choć ten toksyczny tag # przegryw już mam dawno na czarno) z tagu #zwiazki czy #tinder i momentalnie wam mood zjeżdża?
Ehh nienawidzę tego portalu xd a jednocześnie uwielbiam i nie mogę bez niego żyć.
Wystarczy że zobaczę jak ktoś narzeka na samotność, brak powodzenia, czy nieszczęśliwą miłość i od razu czuję, że mam tak samo i humor popsuty, mimo że wcześniej o tym nie rozmyślałem.
@Rzewliwy_wykolejeniec: czytanie o przykrych rzeczach oraz patrzenie na czyjes #!$%@? (zwlaszcza jak samemu ma sie jakis w tym punkt odniesienia) poglebia smutek i depreche logiczne
@Rzewliwy_wykolejeniec: Ja z czasem nabrałem doświadczenia. Przeczytam kilka krótkich fragmentów i już wiem z czym mam do czynienia. Dalej już nie czytam.
Zdarza się wam, że macie normalny humor, ani super ani zły, a potem natraficie na jakiś depresyjny wpis (choć ten toksyczny tag # przegryw już mam dawno na czarno) z tagu #zwiazki czy #tinder i momentalnie wam mood zjeżdża?
@Arado-Akbar też śledzę #f1 (pozdro) i #perfumy głównie, dwa najbardziej hejtowane tagi xd ale to ta dobra strona wykopu, która narodziła we mnie pewne hobby i ubarwiła moje życie w znaczny sposób. Umożliwiła mi też poznanie fajnych mirasow, z którymi mam kontakt.
Niemniej jednak na mój wykop widziałem wpis Mirka, który narzekał że się zakochał nieszczęśliwie, laska zajęta, gdzie on ma znaleźć jakąkolwiek wolna dziewczynę itd i jakoś mi się przypomniało jak
@Anaheim Masz rację, ale to nie o to w tym chodzi. Wszystko czym się otaczasz w pewnym sensie Cię formuje. Muzyka jaką słuchamy też wpływa na humor itd. jesteśmy jak szklanka, którą definiuje to co w siebie wlewamy. Nie wyobrażam sobie jak można się całkiem uniezależnić na wszystkie bodźce
@Rzewliwy_wykolejeniec: Nie zapominaj że zanim wlejesz tą zawartość do szklanki to ją filtrujesz ( ͡°͜ʖ͡°) Czytasz #przegryw i wiesz, że to wysrywy frustrata i nie odzwierciedla rzeczywistości bo jest przepełniony emocjami itd. itp. Więc automatycznie staje się pustą bezwartościową informacją.
Nie zapominaj że zanim wlejesz tą zawartość do szklanki to ją filtrujesz ( ͡°͜ʖ͡°)
Czytasz #przegryw i wiesz, że to wysrywy frustrata i nie odzwierciedla rzeczywistości bo jest przepełniony emocjami itd. itp. Więc automatycznie staje się pustą bezwartościową informacją.
Nie wyobrażam sobie jak można się całkiem uniezależnić na wszystkie bodźce
@Rzewliwy_wykolejeniec: Na wszystkie się nie da bo czynniki zewnętrzne zawsze oddziaływają ale nie można dać sobą kierować i dać ściągać na dół przez samą treść wpisów innych osób, zachowanie itp. Myślę, że też trzeba mieć jakąś odrobinę samoświadomości i akceptacji stanu rzeczy i swojej pozycji w świecie i społeczeństwie. Jak zaakceptować swoje życie i "niesprawiedliwość"? Ciężka sprawa, nawet czasem niemożliwa.
@Nowelizacja: Dlaczego tak uważasz? Nie wiem czy ja sobie taki nawyk wyrobiłem czy tak zawsze miałem ale bardzo często źródłem silnych emocji i wpływania nimi na innych jest własna korzyść i nie potrafię brać nikogo na poważnie gdy ktoś próbuje to wykorzystać. Jedni próbują oszukiwać i czerpać zyski na tej podstawie a inni żywią się psychicznie przez wylewanie swoich żali i szukanie poparcia aby podbudować swoje
Dlaczego tak uważasz? Nie wiem czy ja sobie taki nawyk wyrobiłem czy tak zawsze miałem ale bardzo często źródłem silnych emocji i wpływania nimi na innych jest własna korzyść i nie potrafię brać nikogo na poważnie gdy ktoś próbuje to wykorzystać. Jedni próbują oszukiwać i czerpać zyski na tej podstawie a inni żywią się psychicznie przez wylewanie swoich żali i szukanie poparcia aby podbudować swoje ego.
@Rzewliwy_wykolejeniec: to jest normalne, możesz się śmiać ale ja nawet po stylu pisania rozpoznaje jakie ktoś miał emocje pisząc temat albo komentarz - to czy był wqrwiony, smutny, bał się albo miał doła...
Czy według was 32-letnia, atrakcyjna (8), niezależna - życiowo/zawodowo/finansowo, kobieta, ale z historią w tle (porzucona przez męża w ciąży #zdrada #dziecko), ma duże szanse na poznanie kogoś sensownego? #zwiazki
Ehh nienawidzę tego portalu xd a jednocześnie uwielbiam i nie mogę bez niego żyć.
Wystarczy że zobaczę jak ktoś narzeka na samotność, brak powodzenia, czy nieszczęśliwą miłość i od razu czuję, że mam tak samo i humor popsuty, mimo że wcześniej o tym nie rozmyślałem.
#pytanie #przemyslenia #gownowpis
@Rzewliwy_wykolejeniec: Chyba czas przestać być zależnym od innych ¯\_(ツ)_/¯
Niemniej jednak na mój wykop widziałem wpis Mirka, który narzekał że się zakochał nieszczęśliwie, laska zajęta, gdzie on ma znaleźć jakąkolwiek wolna dziewczynę itd i jakoś mi się przypomniało jak
Czytasz #przegryw i wiesz, że to wysrywy frustrata i nie odzwierciedla rzeczywistości bo jest przepełniony emocjami itd. itp. Więc automatycznie staje się pustą bezwartościową informacją.
@Rzewliwy_wykolejeniec: bo nie można.
@Anaheim: psychika ludzka tak nie działa.
@Rzewliwy_wykolejeniec: Na wszystkie się nie da bo czynniki zewnętrzne zawsze oddziaływają ale nie można dać sobą kierować i dać ściągać na dół przez samą treść wpisów innych osób, zachowanie itp. Myślę, że też trzeba mieć jakąś odrobinę samoświadomości i akceptacji stanu rzeczy i swojej pozycji w świecie i społeczeństwie. Jak zaakceptować swoje życie i "niesprawiedliwość"? Ciężka sprawa, nawet czasem niemożliwa.
@Nowelizacja: Dlaczego tak uważasz? Nie wiem czy ja sobie taki nawyk wyrobiłem czy tak zawsze miałem ale bardzo często źródłem silnych emocji i wpływania nimi na innych jest własna korzyść i nie potrafię brać nikogo na poważnie gdy ktoś próbuje to wykorzystać. Jedni próbują oszukiwać i czerpać zyski na tej podstawie a inni żywią się psychicznie przez wylewanie swoich żali i szukanie poparcia aby podbudować swoje
@Anaheim: bo treści, które nas