Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Z racji początku roku szkolnego, i że właśnie w wieku 22 lat wbijam do grona ~5% najlepiej zarabiających Polaków, takie luźne przemyślenia. Post ma dla mnie pewien charakter terapeutyczny. Tak, programista15k here, ale nie taguję, bo post nie o IT.

Nie chcąc zanudzać historią mojego życia, w dużym skrócie - szkoły nie lubiłem, w pewnym momencie nienawidziłem. Do szkoły poszedłem rok wcześniej niż rówieśnicy. W szkole zawsze byłem traktowany jako ten słabszy i gorszy. Byłem niski, długowłosy, miałem trądzik, niskie skille społeczne. Typowy #przegryw. Nigdy nie miałem nikogo, z kim bym się trzymał (ok, pojedyncze osoby, które i tak dopiero po szkole nabrały do mnie respektu :)), nigdy nie czułem się szanowany, były ze mnie podś#!$%@? i przypadki znęcania się nade mną (wprawdzie nie fizycznie, ale psychicznie). Do końca gimnazjum byłem "paskowym" uczniem, ale w liceum totalnie zlewałem szkołę, chcąc od niej uciec. Po szkole poszedłem na finanse i rachunkowość (które w końcu z obsuwą, ale skończyłem, choć nie miało to sensu).

Po 4 latach od końca liceum moje życie zmieniło się o 180 stopni. W dużym skrócie, poczułem swobodę - jak i potrzebę zrobienia czegoś ze swoim życiem, uczyłem się sporo programowania, wbiłem się w IT, i obecnie dobijam 2,5 lat expa, pracując od niedawna jako cloud engineer (mid). Do tego miałem duże szczęście - odziedziczyłem mieszkanie po jednym z członków rodziny, od początku 2022 mieszkam już na własnym pod dużym miastem na 70 m^2 razem z dziewczyną, którą poznałem na początku studiów.

Piszę tego posta głównie dlatego, że czuję aktualnie zajebiste schadenfreude, jak patrzę co się dzieje u moich rówieśników na mediach społecznościowych (+ to co wiem od innych ludzi, mam kontakt z kilkoma osobami). Szczególnie interesują mnie osoby, które mnie nękały, wyśmiewały, bądź w inny sposób wyrządzały szkodę. Wśród tych osób:
- ludzie z bananowego liceum poszli przeważnie na gównokierunki. Niektóre dziewczyny z klasy stały się aktywistkami spod znaku ludzi typu Jan Śpiewak, pierniczących o sytuacji mieszkaniowej. Wnioskuję, że mają problem w tej materii. Wielka szkoda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- jeden typ pojechał na "prestiżowe" studia w UK, po których wrócił do Polski, i kombinuje jak ominąć zapłatę student loan zarabiając 5k brutto. xD
- jeden banan lansuje się w mediach społecznościowych swoimi dwoma firmami. Z nieoficjalnego źródła wiem, że płaci w sklepach kartą bogatego ojca. xD
- ludzie ze studiów muszą #!$%@?ć do biur w korpach typu (w najlepszym wypadku) Big4 czy McKinsey za wypłatę będącą w najlepszym wypadku 1/2 (przeważnie 1/3) mojej (wiem, jak wyglądają płace w sektorze). Nie kojarzę nikogo z dziewczyną, kto by się przebił na coś lepszego.
- ludzie z gimbazy w większości skończyli jako patusy i mefedroniarze, a w najlepszym wypadku widzę ich na Steamie, ilekroć tam nie wejdę.
- jeden koleś z gimbazy był akurat inteligentniejszy, pojechał na studia do innego miasta, gdzie dostał depresji i odizolował się od ludzi. Nie wiem czy dalej studiuje.
- jeden typ wpadł w wieku 19 lat z jakimś paszczurem, z którym się ożenił.
Brakuje mi info odnośnie jeszcze kilku innych interesujących mnie ludzi, ale stawiam, że nie jest u nich szczególnie lepiej niż u pozostałych. Zwłaszcza widząc, z jakimi problemami mierzą się rówieśnicy, i jaki jest płacz na mediach społecznościowych o obecną sytuację ekonomiczną.

Mogę się tym ludziom śmiać w twarz jak ich spotkam. I życzę tego każdemu, kto jest/był w podobnej sytuacji, i pamiętajcie - NIE pozwólcie, aby ci ludzie definiowali waszą wartość!
Aktualnie ogarniam 2 lata młodszego znajomego pod tym kątem i pomagam mu na ile mogę. Z nim poszło gorzej, bo koniec końców przez szkołę wylądował w psychiatryku będąc uzależnionym od kodeiny, ale wyszedł na prostą.
Z fartem.

PS jak pomyślę do tego o zarobkach nauczycieli... w tym tych, którzy chcieli mnie #!$%@?ć :D

#szkola #licbaza #podbaza #gimbaza #wygryw #gownowpis

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6313685d326f7c32400bbbb6
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania ale wiesz, że dużo sobie dopowiadasz i twoje historie o tym, że inni "przegrali" są prawdopodobnie bzdurą? Ci ludzie nadal definiują twoją przyszłość i bez terapii będziesz niezależnie od osiągnięć czuł się od nich gorszy.

I nie, nie pisze tego osoba która ci zazdrości. Przecież to jest niepojęte , żeby losowy Mirek z Wykopu czuł jakąś zawiść w stosunku do osoby, której nie zna. Nie wszyscy się porównują z innymi. Wyjątkiem
@AnonimoweMirkoWyznania co do big4 pełna zgoda, ale co do konsultingu strategicznego to #!$%@? się znasz i widać, że robisz sobie projekcję. Tam zarabiasz już jako intern 8-10 k netto bez nadgodzin. Problem z tą pracą jest taki, że to raczej robota dla pracoholików albo by zdobyć ładny wpis do CV, by później przeskoczyć do innej firmy na stanowisko managerskie. Może masz większe zarobki na początkowej drogi kariery niż osoba w konsultingu strategicznego,