Wpis z mikrobloga

Co sądzicie o trendzie tzw "słodkich Invictusów" czyli Stronger With You i Azzaro Wanted orz ich flankerów? Muszę przyznać, że początkowo byly dla mnie zdecydowanie za słodkie i nie w moim typie, ale powoli się do nich przekonuję na tyle, że chyba wybiorę jeden z nich na codzienną flachę na okres jesień/zima. Mam L'homme Ideal EDP, ale nie pasuje mi jakoś na co dzień.
Wydaje mi się, że na tagu o wiele więcej było wpisów i hajpu było na SWY a raczej na jego flankery niż na Wanted, z czego to wynika? Dla mnie SWY są bardzo mocne, ciężko nazwać je dyskretnymi masspleaserami, bo ciężko koło nich przejść obojętnie - pod względem kompozycji i parametrów wydają się być czymś wartym swej ceny/czymś droższym niż są. Azzaro Wanted i flankery uważam za dobrą alternatywę, ale są bardziej uniwersalne. Testowane teraz są odpowiednie do pogody, a takie SWY Intensely i Abslutely w mojej opinii są raczej dobrym wyborem tylko na zewnątrz w zimną pogodę, a do pomieszczeń tylko nieklimatyzowanych, gdzie jest chłodniej, lub przy bardzo, ale to bardzo skromnej apliakcji (1-2 psiki).

Jakie jest Wasze zdanie? Ja jeszcze będę kontynuował testy w przyszłym tygodniu, ale jestem ciekaw, co wybralibyście na codzienny psikacz do pracy/wyjścia na jesień/zimę i dlaczego? Chodzi mi o o coś, co nie projektuje jakbym wpadł na imprezę, ale trzymało długo i stopniowo się uwalniało w ciągu dnia/wieczora.

Pytanie extra: Jeśli na perfumehub nie ma żadnych ofert Azzaro The Most Wanted Parfum 100ml tester, to czy da się jakoś ustawić powiadomienie, że takie oferty się pojawiły, czy trzeba czatować na stronce i dopiero po pojawieniu się oferty można ustawiać powiadomienia o cenach? @PerfumeHub

#perfumy

Co wybrałbyś na codzinny psikacz na okres jesień/zima?

  • SWY edt 4.7% (4)
  • SWY Intensely 16.5% (14)
  • SWY Absolutely 18.8% (16)
  • Azzaro Wanted edt 2.4% (2)
  • Azzaro Wanted by Night 9.4% (8)
  • Azzaro The Most Wanted 5.9% (5)
  • Azzaro The Most Wanted Parfum 9.4% (8)
  • Versace Eros edt 4.7% (4)
  • Versace Eros edp 17.6% (15)
  • Versace Eros Flame 10.6% (9)

Oddanych głosów: 85

  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RumClapton: Moje zdanie już znasz. Tez się przekonałem do ulepów. Ja używam Most Wanted i chwalę sobie jego uniwersalność i parametry. Ludzie go odrazu zauważają nawet po kilku godzinach. Co do ilości to ja praktycznie każdy zapach stosuje w ilości 4-5 i Most Wanted mnie nie dusi przy takiej aplikacji.
  • Odpowiedz
Miałem identyczne podejście jak Ty i finalnie skończyłem na tym, że mam prawie wszystkie z wymienionych


@SpasticInk: tego chcę uniknąć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

SWY Absolutely - mam i prawie nie używam. Nie ma tam wg mnie nut alkoholowych, czuję monolityczny, słodki kloc
  • Odpowiedz
a sprawdzałeś Le Mâle Essence de Parfum?


@maiden84: Tak, uważam go za bardzo dobrego JPG, ale skórkowce (nawet tak słodkie i nieintensywne w swej 'skórowości') rezerwuje raczej na jakieś inne okazje, niż codzienne użytkowanie ;) Essence de Parfum użyłbym raczej na imprezę, casualową lub formalną, to bardzo fajne połączenie słodyczy i skóry, taki trochę dojrzały party boy xd
  • Odpowiedz
@RumClapton: Polecam zainteresować się też Azzaro pour homme intense, bardzo ciekawy cynamonowo-słodki zapach, przy czym wydaje się na mój nos bardziej wyrafinowany i mimo dobrej projekcji nie jest taki "in your face" jak seria wanted (czy nawet większość wymienionych wyżej zapachów)
  • Odpowiedz
Polecam zainteresować się też Azzaro pour homme intense, bardzo ciekawy cynamonowo-słodki zapach


@Pelip: kupiłem kiedyś dekant i podobał mi się, ale miałem wtedy takie podejście, że jak coś nie jest 10/10 to sprzedaję. A szkoda, bo nie dotrwał do testów w zimę z tego co pamiętam, tylko wczesną jesienią. Dzięki za przypomnienie ;)
  • Odpowiedz
sprawdź wersję SWY Freeze, jest chyba najbardziej noszalna i wyważona :)


@SpasticInk: Sprawdzałem w 30 stopniach, bo to niby "letnia wersja", ale nie - za dużo kasztana i wanilii, ale jestem ciekaw jak wypadnie w porze jesien/zima ;)
  • Odpowiedz
@RumClapton: ciekawie to na Tobie zagrało, na mnie wychodzi mix wanilii, cytrusów (głównie limonki) i lawendy. Orzechy do mnie nie docierały. Im dalej, tym baza zbliża się do EDT ale nic tam nie mdli. Polecam niższe temperatury na testy :) W 30 stopniach to podstawowy EDT czy Wanted by zamęczył bez problemów
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@RumClapton: >Co sądzicie o trendzie tzw "słodkich Invictusów" czyli Stronger With You i Azzaro Wanted orz ich flankerów?

Przyznam uczciwie, że nie czytałem dalej, ale jest gigantyczna ilość perfum ciekawszych niż wymienione, i na te o których piszesz szkoda czasu imo
  • Odpowiedz
Przyznam uczciwie, że nie czytałem dalej,


@nihilistyczna_paruwka: plus za uczciwość ( ͡° ͜ʖ ͡°)

est gigantyczna ilość perfum ciekawszych niż wymienione, i na te o których piszesz szkoda czasu imo


@nihilistyczna_paruwka: wiem, ale w dalszej części posta piszę, że szukam aktualnie czegoś na okres jesien/zima jako codzienny psikacz - a wymagania mam do codziennego psikacza takie, że musi być przyjemy, niekoniecznie "niecodzienny, innowacyjny, odważny",
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@RumClapton: rozumiem, wszystko zależy tak naprawdę od podejścia i oczekiwań. Kupuję sporo perfum i brakuje mi czasu na testowanie mainstreamu. Doczytałem post do końca ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale niestety nie jestem w stanie nic polecić, mogę jedynie zaznaczyć, że żadne azzaro nie dogoniło w moim odczuciu serii SWY
  • Odpowiedz
@RumClapton: Podobnie jak @SpasticInk nie uważam, żeby wymienione przez Ciebie zapachy były "invictusowe", bo dla mnie to DNA ma charakterystyczny zapach gumy balonowej obecny np. w Legend Spirit. Wrzuciłeś więc kolekcję słodkich zapachów, których kompozycja jest raczej ciekawa i szanowana, ale pozostaje jeszcze ich "noszalność". Osobiście podchodzę do tego tak, jak do posiłku. Każdy z nas pewnie lubi sobie zjeść coś słodkiego, ale jednak nie naje się słoikiem nutelli
  • Odpowiedz
@RumClapton: z tego typu perfum, jestem w stanie "przełknąć" jedynie Erosa i Code Profumo. Eros z sentymentu, Code Parfum po prostu jest najmniej "sztuczny" i "zwykły" spośród tych. Mam flakon, ale w sumie i tak go nie noszę, no bo właśnie... po co, skoro jest masa lepszych. I jestem przekonany, ze bez problemu znalazłbym nie za drogie perfumy o spoko parametrach, które się podobają większości, niebędący "typowym massmarketowym ulepem" -
  • Odpowiedz