Wpis z mikrobloga

@nick_bez_znaczenia: ja jestem zawsze tym pierwszym rabinem. Nie mam pojecia jak to koreluje z lekami, ktore wymieniles, ale dwubiegunowka to na pewno nie schizofrenia. Bardziej by mnie martwily te zaburzenia lękowe. Masz to stale czy to są jakies ataki czy jak? Jesli jestes powaznie zainteresowany to najlepiej chyba bedzie posluchac doktorka, ja bym pewnie zaczal spokojnie od jakichs zalecanych 3-4 gramow, tylko naprawde musialbys zadbac o ten slynny set&setting, najlepiej chyba
@nick_bez_znaczenia: ssri i dwa neuroleptyki z czego jeden antagonizuje 5ht2a a drugi jest jego odwrotnym agonistą + psychodelik który głównie działa dzięki aktywacji tego receptora nie wydaje się dobrym połączeniem.

najpewniej zmarnujesz grzyba i tyle
@nick_bez_znaczenia: Psychodeliki mają drobną wade, jak coś jest nie tak pod kopułą to może się pogorszyć do stopnia który zaliczysz za 10 lat np właśnie stąd są legendy o zawieszeniu się kwasa a to nie żadne zawieszenie się tylko choroby wyciągnięte typu schizofrenia