Aktywne Wpisy
wyslij_nudeski +466
Zmieniło się wszystko. Poza Starym.
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
źródło: temp_file1142855652512496253
Pobierz
mistejk +211
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
Mirki, mam pytanie.
Jak przerejestrowuje auto we Wrocławiu, to muszę przy składaniu wniosku przynieść stare tablice ?
Czy przynoszę je dopiero przy obiorze nowych ?
Mam obecnie tablice PZ, zmieniać na Wrocławskie czy olać i zostawić ?
Nie wiem jak we Wro patrzą na auto z Poznania :)
Co do tablic nie wiem. Ja pamiętam, że mnie to zawsze dziwi, ze trzeba z nimi iść.
@StaryZielony: Jak składasz wniosek o przerejestrowanie, to dostajesz tymczasowy dowód i blachy i na tym jeździsz. Ale to działa jak masz auto zza granicy i tamtejsze tablice ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak z krajowymi jest blachami, to nie wiem ale wydawałoby się, że możesz jeździć na starych i zdać wszystko przy odbiorze nowych.
Komentarz usunięty przez autora
Niezależnie czy zostawiasz czy zmieniasz, tablice przynosisz wraz z wnioskiem o rejestrację. Przy zmianie oczywiście je oddajesz z wnioskiem i dostajesz od razu nowe. Jeśli zostawiasz to urzędnik musi sprawdzić czy nie są uszkodzone i musi nakleić nowe nalepki legalizacyjne (trzecia idzie w nowy dowód rejestracyjny).
We Wrocławiu jeździ tak dużo różnych aut, że nikt na to nie zwraca uwagi. Pełno PO, WB, WE, SK, GA itp. z leasingu.
Wolałem zostawić sobie stare blachy idąc logiką, że ludzie są bardziej wyrozumiali jak zobaczą, że nie jestem miejscowy, a odwalam jakieś dziwne rzeczy na skrzyżowaniach, których nie znam ¯\_(ツ)_/¯