Wpis z mikrobloga

Cześć, dobranoc, giniemy.
Ten kraj w ciągu najbliższych 3-5 lat czeka katastrofa. Kto mądry i zna języki niech wyjeżdza bo za kilka lat eksperci będą straszyć już nie "scenariuszem greckim" a "scenariuszem polskim". I najgorsze to że sami do tego doprowadziliśmy.
Dodatkowy tragizm polega na tym że nikt w rządzie się do porazki nie przyzna i każde następne działanie będzie działaniem pod słupki. I równocześnie będzie kopaniem głębszego grobu.

#inflacja #ekonomia
  • 11
@kamil-wasniewski: Jak ktoś przewidywał upadek gospodarki kraju z powodu 500+ lub 13 emerytury to nie traktuje się jego wypowiedzi poważnie.
Obecnie niemal wszystkie czynniki rynkowe są dramatyczne. Wchodzimy w ogromną recesję z rekordową inflacją i stopami procentowymi i coraz cięższym długiem. Na dodatek w rządzie mamy populistów którzy dla własnej korzyści będą tylko dolewać oliwy do ognia.
@azirck: Takie przewidywania pojawiają się od lat i jakoś nie mogą się zmaterializować.
Oczywiście globalnie sytuacja gospodarcza wygląda bardzo źle i z tego powodu wyjazd z Polski, jeżeli ktoś nie ma oferty pracy, która mogłaby znacząco podnieść jego stan mija się z celem, a wręcz może pogorszyć sytuację.
Koszty życia w krajach zachodnich rosną i poziom życia w najbliższych latach najprawdopodobniej spadnie. Uważam, że sytuacja w Polsce może nie być gorsza,
@azirck: o kolejny Janusz ekonomii, który rzuca sobie scenariuszem greckim nie mając zielonego pojęcia skąd się wziął kryzys w Grecji.
Nie, Polska nie będzie drugą Grecją, bo nie ma absolutnie żadnych podstaw ekonomicznych żeby tak się stało. Polski dług jest jednym z mniejszych w Europie, inflacja jest na poziomie podobnym do reszty regionu, a wzrost PKB jest w europejskiej czołówce.
Do tego nie dotyczą nas problemy energetyczne z którymi będą się
Pobierz
źródło: comment_1661951988QNzzcvWr7pHvLPg4KlA9cH.jpg
@lagi_mozgu: Postawiles sobie sam teze i ją obalasz podczas gdy ja nigdzie nie przyrównałem Polski do Grecji. I robisz to jeszcze za pomocą takich wskaźników jak % długu czy wzrost PKB XD Fajnie nimi zabłyszczeć na rodzinnym obiedzie ale bez kontekstu, innych danych i zrozumienia ich struktury są g. warte.
Nasz dług kosztuje co raz więcej (skok z 26 do ponad 60 mld rocznie) a przy rozdmuchanych programach socjalnych i zblizajacych
@azirck:

Nasz dług kosztuje co raz więcej (skok z 26 do ponad 60 mld rocznie)


Koszty obsługi długu publicznego w 2013 roku także wyniosły 60 mld złotych, z tym że budżet wtedy dysponował kwotą 280 mld złotych, a w 2022 ma być to 490 mld złotych. Skoro wtedy nie zbankrutowaliśmy to teraz raczej też się to nie stanie.
https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/436770,szybciej-sie-zadluzamy-niz-rozwijamy-dlug-nas-dusi.html

Poza tym kłamiesz, bo te 60 mld to ma być dopiero w