Wpis z mikrobloga

Eh siedze w aucie już z 1h na telefonie i sobie smutam. Byliśmy z kobitą na terapii dzisiaj. Ja nie wiem już co robić. Tydzień temu się wyprowadziła do rodziców i samotność odczuwam. Ani nie zerwaliśmy ani nie jesteśmy razem. Takie zawieszenie, stres, niepewność.
  • 6
@ceerczy: trzymaj się. Emocje, które odczuwasz są normalne. To jakieś atawizmy odziedziczone po przodkach po to żeby przetrwać w zmieniającym się świecie, jak nad tym pomyśleć to ma to sens. Warto je ponazywać i zaakceptować. Z czasem miną. A kiedy to się stanie zajmij się sobą. Ja dwa miesiące poświęciłem na rozmowy i nie było to szczególnie efektywne.