Moim zdaniem po pierwszych dwóch odcinkach największym osiągnięciem serialu jest zrobienie z Viserysa pełnowymiarowej postaci. Król jest zagrany bardzo dobrze, a jego melancholijna dyspozycja i rozterki są całkowicie zasługą serialu, który sprawił że zaczęła obchodzić mnie postać, która w książce była tylko zapijaczonym botem do spełniania zachcianek własnej rady (w serialu w sumie też, ale da się zrozumieć jego perspektywę).
Na plusik też bardzo zrozumiałe i ludzkie decyzje takie jak uśmiercenie żony przez zmuszenie jej do ryzykownego zabiegu wbrew jej woli i ohajtanie się z nastolatką w następnym odcinku ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
@rbk17: jeśli nie chcesz sobie spoilerować serialu lepiej tego nie patrz, inaczej ominą cię pewne, dość istotne dla serialu "ciekawostki" w genealogii Targaryenów ( ͡°ʖ̯͡°)
@oirectine: a orientujesz się może czy w serialu będzie poruszony wątek szalonego króla? Kojarzę, że w got była o nim mowa. Pytanie tylko czy w tej książce na której podstawie jest rod smoka jest ten wątek xD
Moim zdaniem po pierwszych dwóch odcinkach największym osiągnięciem serialu jest zrobienie z Viserysa pełnowymiarowej postaci. Król jest zagrany bardzo dobrze, a jego melancholijna dyspozycja i rozterki są całkowicie zasługą serialu, który sprawił że zaczęła obchodzić mnie postać, która w książce była tylko zapijaczonym botem do spełniania zachcianek własnej rady (w serialu w sumie też, ale da się zrozumieć jego perspektywę).
Na plusik też bardzo zrozumiałe i ludzkie decyzje takie jak uśmiercenie żony przez zmuszenie jej do ryzykownego zabiegu wbrew jej woli i ohajtanie się z nastolatką w następnym odcinku ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)