Wpis z mikrobloga

@robert5502: nic nowego, herezje sprzed setek lat zataczają koło. Najgorsze, że gość tworzy wokół siebie dosyć spory i niebezpieczny kult jednostki. Cytując Terlika: "Pismo Święte zupełnie nie przeszkadza salezjaninowi, nie jest mu do niczego potrzebne". Dziwię się, że KEP to jeszcze toleruje.