[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Czy to prawda, że najbardziej krytyczni i prześmiewczy wobec innych są ci, którzy sami są nieszczęśliwi lub zakompleksieni?

I czy zgadzacie się z tym, że jeśli siebie się nie lubi, to wtedy też się jest niemiłym dla innych?

#psychologia #przemyslenia

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6309fa74009fcea051a70de3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[c.....g]

@AnonimoweMirkoWyznania: 1. myślę że tak 2. zależy, ludzie usługują innym kosztem swojego zdrowia, samopoczucia itd, co też jest przejawem "nielubienia" siebie

[AnonimoweMirkoWyznania]

ChrupiącyRozbójnik: >Czy to prawda, że najbardziej krytyczni i prześmiewczy wobec innych są ci, którzy sami są nieszczęśliwi lub zakompleksieni?

Czasem tak. I chyba jeśli chodzi o przeciwne cechy to TEŻ bywa prawda. Zależy od charakteru.
---

Zaakceptował: LeVentLeCri

[AnonimoweMirkoWyznania]

xXx: @AnonimoweMirkoWyznania: Nie wiem, mnie w ogóle chyba najbardziej w dorosłym życiu zaskoczył w ogóle poziom oceniania, zainteresowania innymi ludźmi. W moim domu to się nie działo, ja w ogóle jestem skupiona tylko na sobie więc jak widzę jak znajomi dyskutują o jakichś #!$%@? gwiazdkach pudełka albo komentują jakichś random ludzi to mam error i nie wiem co się właśnie dzieje.
---

Zaakceptował: LeVentLeCri

[d.....2]

@AnonimoweMirkoWyznania zależy i nie da się tego tak ocenić, stosując uogólnienie, aby mieć zawsze odpowiedź. . Natomiast też szukanie informacji, że ktoś jest zaburzony, bo ma się do niego uraz też nie jest zdrowe i nie świadczy o zdrowym duchu.

[AnonimoweMirkoWyznania]

11125856228484514 : w większości przypadków tak
---

Zaakceptował: LeVentLeCri

[O.....t]

@AnonimoweMirkoWyznania: Nie. Są ludzie co są szczęśliwi, mają się za 8 cud świata a i tak są ujami.

Nie. Bycie miłym dla innych to niskie poczucie własnej wartości. Tzw people pleasure. Jak siebie nie lubisz to jesteś w obsesyjny sposób miły dla innych i ugodowy bo chcesz by inni cię lubili. Różnie ludzie odbierają bycie nie miłym dla niektórych jest to bycie wulgarnym lub przywalanie się o coś a dla innych

[O.....t]

@cagogsg: Tu bym podkreśliła szczegółowo „nie lubienia siebie” a tego, że nikt nas nie nauczył szacunku do siebie, jak najbliższe otoczenie i rodzina od urodzenia pokazywała ci, że nie zasługujesz to nie pomyślisz sam z siebie, że zasługujesz, możesz siebie lubić ale o siebie nie umieć dbać i nie traktować się z miłością bo gdy to robiłeś jako dziecko karano cię

[x.....t]

@AnonimoweMirkoWyznania: tak chyba jest. ja ostatnio mam kryzys i cały dzień siedzę tutaj i delikatnie staram się kogoś #!$%@?. na razie nie wychodzi, ale pracuje nad tym. ale generalnie masz racje: jeśli mi jest złe, to dlaczego jemu/jej ma być wesoło? dosrac, zniszczyć, upokorzyć.

[AnonimoweMirkoWyznania]

1a6e1 9r33n: >najbardziej krytyczni i prześmiewczy wobec innych są ci, którzy sami są nieszczęśliwi lub zakompleksieni?

Nie. Bycie miłym dla innych to niskie poczucie własnej wartości

Jak siebie nie lubisz to jesteś w obsesyjny sposób miły dla innych i ugodowy bo chcesz by inni cię lubili.

@Opportunist: wybacz,ale to dwie różne rzeczy. People pleasurer to jedno - skrajny przypadek a #!$%@? które "mają się za 8my cud świata" tak naprawdę

[Tryt_on]

@AnonimoweMirkoWyznania: Tyle tylko, że people pleasurerzy nie są "lepsi" od tych #!$%@?ów o których wspominałeś. W kontekście grupy (stada) to równie szkodliwe osoby. Z daleka wydają się mili i pomocni, ale po dłuższym kontakcie ujawnia się ich toksyczność.

Jeśli na horyzoncie pojawia się szansa uzyskania "głasków", aprobaty, pochwały czy pomocy komuś - to potrafią rzucić wszystko i biec w tym kierunku narażając przy tym siebie i pozostałych członków stada na kłopoty.