Wpis z mikrobloga

@Savage2999: No nie? To jest kult jednostki, charyzmatyczny przywódca, który jako jedyny ma monopol na prawdę - znowu cecha sekt. Sam fakt, jak on często mówi o sobie w 3 osobie jako „kapłan”, tak jakby kapłaństwo było czymś nadrzędnym, tą „boskością”, do której tylko on ma dostęp, więc musi mieć specjalne prawa i być czczonym. Kapłan=Bóg