[51431e5c08c95238]

Ostatnio moja stara prowadziła dyskusje z koleżanka, koleżanka jest zwolenniczką wyrzucania dzieci z domu po ukończenie 18 roku życia w celu usamodzielnienia jak myślicie takie cos jest dobre czy bardzo głupie?
#przegryw #rodzice #dzieci

[ToKontoNieIstnieje]

@51431e5c08c95238: Głupie. Pomijając, że 18 lat to jeszcze szkoła średnia, więc po wyrzuceniu z domu nie byłoby możliwości utrzymania się. To pomysł sam w sobie jest głupi, chyba że rodzice zagwarantują start w życie w postaci pieniędzy na początek albo mieszkania. Inaczej tego nie widzę.

[Kebab_po_browarze]

@51431e5c08c95238: zaznaczyłem że nie, bo to tak naprawdę #!$%@? na bruk bez żadnego zabezpieczenia finansowego poza tym jeśli rodzic chce żeby dziecko nim gardzilo i ucięło kontakt to to prosta droga. Poza tym weźmy pod uwagę że mamusie, które takie kocopały #!$%@?ą odnoszą swoje zdanie do innych dzieciaków a dla swoich dzieci oddały by cały majątek plus to taka przechwałka że moja córcia/synuś jest mega zaradny etc etc.

[vorio]

@51431e5c08c95238: ehh wspaniali rodzice, ktorzy tylko marza zeby dzieciaka sie pozbyc tak szybko jak sie da

[calcifer44]

@51431e5c08c95238: na własnym przykładzie powiem, że tak. Tyle, że nie w trakcie szkoły średniej (więc na pewno nie w wieku 18 lat) tylko po jej ukończeniu. Dodatkowo obowiązkiem rodziców jest w takiej sytuacji zapewnienie podstawowego wsparcia finansowego i znalezienie lokum, a także pomoc w znalezieniu pracy. Jeżeli pociecha decyduje się na pojscie na studia to opłata za wynajem mieszkania (ew. za akademik), kieszonkowe (tylko na podstawowe potrzeby, jeśli potrzebujesz kasy na