Wpis z mikrobloga

@2403: no tak, tylko oczywiście w reprezentacji otrzymałbym jakiegoś podskakującego kartofla nie lecącego prosto pod jego nogę. Ja nie wiem że ludzie jeszcze się zastanawiają, jak to jest że dobry gracz nie gra dobrze z patałachami. A wystarczy się przyjrzeć.
@takasraka: w sumie to Klich za Wuja jeśli grał to bardziej jako 6, niż 8, cała drużyna była obsrana i taktyka była taka, żeby dowieźć ten cenny remis 0:0 z rywalem pokroju Holandii xD Potem za Sousy był strasznie zajechany, bo po covidach grali ciągle mecze poprzesuwane i on tłukł wszystko od dechy do dechy, ale jak czasem wszedł to dawał takie fajne piły, no a za Michniewicza to w sumie