Wpis z mikrobloga

Pamiętam była taka scena w Big Short. Jak pojechali do Miami sprawdzać czy jest "bańka" i tam rozmawiali z dwoma pośrednikami, którzy się przechwalali. Mam dokładnie takiego samego znajomego. Wszedł w nieruchomości w 2018. Wielkie ego, dom w kredycie, wielki suv w leasingu, nowe ciuszki. Nie zarabiał jakoś super ale taki typ, że każdą złotówkę zarobioną dzisiaj i jutro wydawał wczoraj. Ta impreza miała się nigdy nie zakończyć. NIe wytrzymał długo bo w tym miesiącu firmę zamknął, suv sprzedany i od września idzie na magazyn bo ma średnie tylko. Dom utrzymają tylko dlatego, że laska dobrze zarabia. Historia jakich wiele pewnie teraz. Nic nie sprzedał w tym roku.
Lubię go ale zawsze jak na niego patrzyłem to widziałem tych dwóch ziomków i byłem pewein że koniec historii będzie podobny.
#nieruchomosci
wielkihrabiaspekulacji - Pamiętam była taka scena w Big Short. Jak pojechali do Miami...

źródło: comment_1661353065qHXajKjCmWxqRg94d5bbPz.jpg

Pobierz
  • 41
@Wygryw_z_wyboru: Dziwi mnie, że nie wierzysz w tą historie, może dlatego że jesteś wygrywem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pomijając fakt, że zdarzyła się naprawdę to po prostu moim zdaniem to nie jest/będzie jednostkowy przypadek bo w nieruchomościach jest wiele osób, kóre niczego nie potrafiły i poszły do tej branży rynek był rozgrzany, popyt stanął i wiele osób będzie musiało się przebranżowić.
@wielki_hrabia_spekulacji: Na rynku jest obecnie pierdyriald takich mikroagencji, które mają po 5 mieszkań w ofercie. Dopóki była hossa to wystarczyło, że raz na dwa miesiące coś się sprzedało, prowizja 30k i żyje się dalej.

W sumie było już kilka podejść aby to ukrócić, wpisać w ustawę max prowizję za sprzedaż jak u notariusza. Moim zdaniem mogą to uregulować przed wyborami, razem z podatkiem od pustostanów i opodatkowaniem flipów.

Nazwą to pakietem
@Kreation: No widać nie miał nikogo z gotówką ani "mniejszymi kredytami". Z tego co z nim rozmawiałem to on by tego ochłodzeniem raczej nie nazwał ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ale w sumie żeby było uczciwie to muszę napisać, że on tytanem pracy to nie jest więc może dlatego sobie nie poradził. Mimo Wszystko jak rynek szedł dobrze to szło mu bardzo dobrze i był zadowolony, teraz pewnie
@wielki_hrabia_spekulacji: lubie twoja historie ale sie nie skleja, jak bedziesz nastepnym razem wymyslal to pamietaj ze jest jeszcze cos takiego jak logika i doswiadczenie bohatera.
Tak jakbys napisal ze frodo przed mordorem zrezygnowal bo zrobil sie glodny a nie potrafil gotowac. XD
Uwzgledniaj fakt ze wyksztalcenie nie definiuje pozycji spoleczno ekonomicznej i nie jest determinantem w procesie zatrudnienia i ze skopales w swojej opowiesci doswiadczenie zyciowe i biznesowe bohatera.

Poczytaj: Stories
@wielki_hrabia_spekulacji: Tylko na czym polega problem? Facet według Ciebie ma kwalifikacje góra do magazynu i tam będzie pracował od 2022. No i co, w oczekiwaniu na kryzys miał się tam zatrudnić już w 2018, bo jak sukces nie będzie trwał wiecznie, to lepiej, żeby wcale go nie było? Tak sobie chociaż parę lat tym suvem pojeździł. A skoro jego żonę stać na dom, to w imię czego mają w nim nie