Aktywne Wpisy
Elev +5
ale sie bije z myslami
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
Sumiru +20
Największa beka to i tak jest z Golasa. Chłop przez streama powiedział może 2 zdania, cały czas w okularach i tylko sie rozglądał na lewo i prawo. Jak typowy NPC XDDD Tak samo jak wbił kiedyś na bitą śmietanke powiedzieć, że ma impreze byle sie pokazać. Chłop dosłownie jest nijaki on nie wie po co w ogóle sie pokazuje z ziomkami jak nic nie wnosi do wydarzeń. On przychodzi tylko pokazać sie
#wojna #ukraina #rosja #po
Tak wiem, wiem. Są alternatywy (ropa z Norwegii, gaz z USA, węgiel z Australii), ale problem w tym, że Rosja nie bez powodu była przez wiele lat dużym partnerem handlowym większości krajów w Europie i Azji... Po prostu od Rosji jest tanio, bo jest tego dużo i blisko
Ale
Już samo pisanie takiego gówna w takim momencie, działa na podziały wewnątrz Unii. Rządzili 8 lat, potem przez 8 lat patrzyli na PIS, i dalej się niczego nie nauczyli.
Polityka to straszny syf.
Nawet w czasach żelaznej kurtyny zachód pozwalał uciekać Polakom z PRLu.
Wyobraź sobie że jesteś jakimś Saszką z Siewieropiździecka co pracuje w lokalnej fabryce smrodu. Dzwoni do ciebie obcy numer i pyta czy popierasz Putina i wojnę. Ciekawe co odpowiesz skoro po drugiej stronie może ktoś nagrywać i później podesłać to nagranie do twojej roboty albo na milicje. W najłagodniejszej opcji