Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/wykop_U5laqyXEOf,q60.jpg)
wykop +25
Dzień dobry, Wykop (^ o ^) 丿
Zanim przełączycie się w weekendowy tryb przeglądania Wykopu, mamy dla Was jeszcze kilka informacji o tym co nowego pojawiło się na Wykopie #wykopchangelog:
1. Tak jak prosiliście, rozdzieliliśmy NSFW oraz +18 w wersji webowej Wykopu.
2. Informowaliście nas, że po przejściu do tagu nie widzicie w nim nowych treści - winne było domyślne ustawienie wyświetlania najlepszych treści. Obecnie w tagu domyślnie będziemy wyświetlać wszystkie
Zanim przełączycie się w weekendowy tryb przeglądania Wykopu, mamy dla Was jeszcze kilka informacji o tym co nowego pojawiło się na Wykopie #wykopchangelog:
1. Tak jak prosiliście, rozdzieliliśmy NSFW oraz +18 w wersji webowej Wykopu.
2. Informowaliście nas, że po przejściu do tagu nie widzicie w nim nowych treści - winne było domyślne ustawienie wyświetlania najlepszych treści. Obecnie w tagu domyślnie będziemy wyświetlać wszystkie
senes +10
Zaraz kończę 27 lat, doszło do mnie że nie będę już ani młodsza ani ładniejsza ani szczuplejsza. Od początku roku próbowałam apek, spotkałam się też z facetami z reala i z żadnym nic nie wyszło. Może podchodziłam do nich za bardzo z dystansem. W większości przypadków kontakt się urwał albo facet się nie odezwał, ale miałam też dwie trochę dłuższe znajomości, które miały jakieś perspektywy. Jednak trochę sama je zepsułam bo nie
Tylko, że źle to zrobił!
Podpowiadam: mówi się najpierw: "In nomine...", potem JEDNAK antyfonę "Introibo ad...", na którą ministranci oraz Ty, nasz zagubiony kolega, odpowiadają to, co zawsze, "Ad Deum, qui", po czym celebrans robi kolejny znak krzyża i dopiero zaczyna "Adiutorium nostrum...", następnie odmawia spowiedź powszechną, tak zwany pierwszy Confiteor.
To jest takie proste, dlaczego nie chcecie się tego nauczyć, macie toż tyle wolnego czasu! I, zdaje się, forsy na beztroskie życie.
Łysy Drogi, na Mszy Requiem nie całuje się - broń Boże - ampułek, w ogóle to szczęście, że nie masz szans służyć u jakiegoś normalnego kapłana, odprawiającego Mszę Św. katolicką, tak zwaną trydencką, bo wówczas wiedziałbyś, że, wybacz kolokwializm, na Requiem nie błogosławi się wody (piękna, polska legenda o zakrystianinie, służącym do Mszy, który, jak zauważył, że celebrans z rozpędu to zrobił, "zdmuchiwał" specjalnie i ostentacyjnie z wody to "błogosławieństwo" z ampułki); tymczasem wy z wujkiem, kuzynem, no dalej nie pójdę, popełniliście oba błędy, ten jego ważniejszy: "pobłogosławił" wodę, a "Pan Ministrant" ucałował ampułkę.
Coś mi mówi, że odmówił też "Gloria Patri" przy Lavabo, no ale dalej już nie chciało mi się oglądać tej tragicznej parodii.
Nieźle też się zawiesił przy końcu, no i - popełnił. Nie mówi się "Ite, Missa, est", tylko Requiescant in pace - Łysy, na którego fajnie się Najczcigodniejszy spojrzał, nie umiał, niestety, podpowiedzieć.
#wroniecka9
Dla takich jak ja, jest to podobny performens jak np. bijatyki