Aktywne Wpisy
WhyGuys +7
Mam pytanie do fajnopolaków. Co wam takiego PiS zrobił? Spełniał obietnice wyborcze, obniżył wiek emerytalny do tego przed Tuska, dał dla rodzin 500+ co jest jakby zwrotem z podatku, a teraz podwyższył do 800+, dał młodym do 26 roku życia niepłacenie podatków, nie wpuszczał imigrantów, nie dal się trzymać UE za mordę, mamy potężne wzmocnione wojsko, że ruskie boja się nawet mrugnąć w nasza stronę. Kompletnie zapomnieliście co #!$%@? pan Donald, ale
SaintWykopek +17
Chodzi dokładnie o akcje z rowerzystą która zaczyna się w 2:25 (Link)
Zgodnie z tego co pamiętam w przepisach to rowerzysta ma pierwszeństwo na przejeździe drogowym, ale nie ma prawa na niego wtargnąć prosto pod auto.
Tutaj zaczyna się dla mnie zagadka bo w komentarzach szczególnie tutaj powołują się między innymi na wyjaśnienie ze strony Urzedu Marszalkowskiego w Warszawie.
Teraz dwa założenia:
1. Rowerzysta NIE Sygnalizował skrętu ręką ->
a) To jest wtargnięcie na przejazd rowerowy bo skąd niby kierowca miałby wiedzieć, że gość skręca.
b) Rowerzysta ma prawo wjechać na przejazd rowerowy bo w momencie gdy wjeżdża na oznaczenie przejazdu (zebrę) już się na nim znajduje więc może również przejechać na drugą stronę drogi nawet bez sygnalizacji takiego zamiaru
2. Rowerzysta sygnalizuje skręt ręką ->
a) Kierowca ma mu ustąpić pierwszeństwo bo zasygnalizował, że będzie wjeżdżał na przejście.
b) Kierowca nawet jak widzi, że mu zasygnalizował to nie musi mu ustąpić pierwszeństwa bo rowerzysta zmienia kierunek jazdy i to, że jest przejazd nie ma zupełnie znaczenia
c) Żeby rowerzysta zrobił to kompletnie zgodnie z przepisami powinien wystawić rękę, ale rozpocząć manewr od prawej krawędzi pasu dla rowerów bo tam się zaczyna przejazd rowerowy?
Doskonale sobie zdaje sprawę, że w takich sytuacjach podstawą jak jesteś kierowcą to uważanie na to co się może stać, ale jestem ciekawy co dokładnie w tej sytuacji mówią przepisy bo dochodzi jeszcze kwestia czy to jest Pas ruchu dla rowerów / Droga dla Rowerów Tu jest chyba po prostu droga dla rowerów. (Z oznaczenia wynika, że to na pewno nie jest ciąg pieszo-rowerowy).
Z góry dzięki!
@Ogau bo Ty lubisz te tematy
@Darth_Gohan: tak, ale też i nie. Jak wykonujesz skręt w lewo, to masz obowiązek z przepisów ogólnych zbliżyć się do osi jezdni i dotyczy to wszystkich pojazdów, chyba że gabaryty nie pozwalają na wykonanie skrętu w taki sposób.
W niebieskiej linii masz normalny skręt w lewo. Wszyscy wiedzą co wykonujesz. Jak polecisz żółtą linią robisz niby dokładnie to samo, ale jak jesteś na przejeździe rowerowym to pytanie czy samochód jadący w stronę kanału ma Cię puścić czy nie?
Pewnie część rowerzystów pojedzie na pewniaka. Część pewnie potraktuje to jak skręt w lewo i będzie czekać, aż ktoś ich puści.
Mi chodzi tylko o to,
@Darth_Gohan: a kierowca przed przejściem dla pieszych ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i zwolnić.
W przypadku zdarzenia rowerzysta byłby już na przejeździe(no bo jeśli nie, to kierowca by musiał jechać DDRem, innego układu za bardzo tutaj nie ma :P).
Ten przepis jest dość specyficzny.
Ja w takiej
Także generalnie dla mnie debilizm kompletny jest tutaj.
@Nie_znany: Aktywiści rowerowi już zaczęli srać żarem na pomysły Dworaka bo jak on śmie.
Nie mam nic
@Darth_Gohan: generalnie, to dobrze wymyślił, zwolnić (za co oczywiście kocham nasze przepisy, nie sprecyzowane dokładnie o co chodzi) i zachować szczególną ostrożność przed przejazdem, ale w zamian za to pierwszeństwo już wjeżdżając na przejazd, a nie tylko na przejeździe.
Co prawda w momencie, w którym porównamy to z sytuacją na jezdni - tj. droga z pierwszeństwem