Wpis z mikrobloga

@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: bo po pewnym czasie nie chcę już się walczyć z maszynami. Schemat jest zawsze ten sam: budujesz swoją rozpoznawalność i wizerunek eksperta, tworzysz trochę dobrego contentu za free i jak już masz jakieś community wokół siebie to cyk myk i kursik za 1999, ale uwagę tylko do 31.08 dla followerów za jedyne 699 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: No bo najuczciwsza cena to 'za darmo' :-)

Przyznam szczerze, że ja im nie płacę, ale jak mam w pracy dostęp do Safari/O'reilly to jest tam kilku architektów którzy tworzą bardzo wartościowy content i normalnie w necie go nie znajdziesz.

Od kumpli, którzy zapłacili za D.N.O. (no dobra D.N.A.) też się nie zawiedli jeśli chodzi o ilość contentu - normalnie trzeba samemu zbierać i szukać i filtrować. Tam dostawało
  • Odpowiedz
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: Zaczął młodo, więc może mu się znudziłą monotonia ficzerów. Na konsultacjach czy we współpracy w grupie może dzieje się więcej, jest ciekawiej i ma nowe kontakty ;)

Kiedyś szukałem tylko darmowych kursów. Teraz zdecydowanie wolę zapłacić komuś więcej, kto mi poda na tacy wyselekcjonowaną wiedzę żeby szybko ruszyć z tematem, a nie tracić czas na szukanie już nieaktulanych tematów samemu.
  • Odpowiedz