Wpis z mikrobloga

Obejrzałem wczoraj po raz drugi "No Country for Old Men" i smutno mi się zrobiło, że (moim zdaniem, może się mylę) tak mało jest dzisiaj filmów o smutnym lub chociaż słodko-gorzkim zakończeniu, gdzie de facto to zło wygrywa. Dlaczego dzisiaj prawie każda fabuła musi kończyć się jakiegoś rodzaju happy endem, gdzie dobro w jakiś cudowny sposób poprzez tysiąc "plot armorów", wyjdzie w końcu zwycięsko, a ten zły/gorszy dostanie po dupie?

Dawajcie propozycje filmów o zakończeniu, którego mainstream raczej nie lubi, gdzie to ten zły wychodzi na swoje, a dobry budzi się z ręką w nocniku. No moja propozycja to właśnie "To nie jest kraj...", gdzie Anton, jako uosobienie zła/śmierci/czy czego tam jeszcze, po prostu odchodzi na końcu z kością wystającą z ręki, a Llewelyn jako powiedzmy protagonista filmu...no wszyscy wiemy jak skończył.

#filmnawieczor
#filmy
#film
loungemacher_ - Obejrzałem wczoraj po raz drugi "No Country for Old Men" i smutno mi ...

źródło: comment_1660588116MKXTevwWZuYbMBFOwN129i.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
@loungemacher_: Vidocq ma nieco gorzkie zakończenie. A jeżeli przyjrzeć się ostatniej scenie, to w sumie zły przeżył.
Dziewięć żywotów Tomasza Katza źle się kończy bo Katz wygrywa.
  • Odpowiedz
@loungemacher_:

Dawajcie propozycje filmów o zakończeniu, którego mainstream raczej nie lubi, gdzie to ten zły wychodzi na swoje


ale cała frajda jest wtedy kiedy nie wiesz że film będzie miał złe zakończenie, kibicujesz bohaterom a tu klops, dlatego polecanie takich filmów to trochę jak spoilerowanie, po prostu trzeba na taki film wpaść przypadkowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@loungemacher_: Skoro podałeś No Country for Old Men to od razu na myśl mi przychodzi film co przegrał Oskarową walkę z dziełem Coenów a więc There Will Be Blood w reż. Paula Thomasa Andersona i z wybitnie zagraną rolą Daniela Day-Lewisa za którą dostał Oskara. To film co może budzić dyskusję o najlepszy film XXI wieku, i właśnie konkurentem w takiej dyskusji często będzie No Country for Old Men, co jeśli
  • Odpowiedz