Wpis z mikrobloga

@Grooveer: porównuję skalę. Teraz mamy przecież upały niespotykane wcześniej w historii.
Spływają wyniki badań, żadne nie potwierdzają zatrucia odry. Nawet Niemcy nagle, nomen omen, nabrali wody w usta i tłumaczą, że źle ich przetłumaczono.
Piękną drogę przeszliście. Jeszcze przedwczoraj "hurr durr, przez 3 pokolenia Odra się nie odrodzi!" do "no coż, było straszliwe skażenie ale woda spłynęła, można się rozejść"
  • Odpowiedz
@bijaukoff tak? Jak bardzo mamy obecnie większe upały niż 10 lat temu? O ile więcej stopni? Niemcy cały czas badają próbki pod kątem różnych trujących substancji. Przetłumaczono ich dobrze tylko tłumacz rządowy źle zadał pytanie polskiego dziennikarza po niemiecku do ministra niemieckiego na konferencji prasowej.
  • Odpowiedz
Niemcy cały czas badają próbki pod kątem różnych trujących substancji.


@Grooveer: no nareszcie, jesteśmy w domu
to teraz podaj te "różne trujące substancje" które Niemcy znaleźli tylko tłumacz pisowski o nie nie zapytał - a ja odszczekuję waszą kompromitację, i przestaję się zbliżać do Odry.
Proszę, wymieniaj. Póki co wiemy że są "różne" i że "trujące"
  • Odpowiedz
nie, że mają już kompletne całkowite wyniki


@Grooveer: No, nie sądzę by mieli już "kompletne całkowite". Toż to dopiero tydzień minął od nieodwracalnego zatrucia Odry na kilka pokoleń.

Ile powinniśmy dać czasu tym renomowanym, niemieckim laboratoriom żeby wykryły powód tragedii? Miesiąc? Cztery
  • Odpowiedz
czekam cierpliwie, jak sugerowałeś, na niemieckie wyniki. Polskie, jak sam widzisz, są do d--y bo tłumaczą, że to nie rtęć, która co prawda jest ale, no przykro w h-j, w granicach normy. Teraz przyślij mi tłit o tym, że w Odrze wykryto też arszenik, cyjanek, szczepionki na kowid oraz truciźnian katastrofinu ale niestety, wszystkie w granicach normy.

W niemieckich wynikach na pewno będą te "różne" i "trujące" substancje, które spowodowały tragedię. Więc
  • Odpowiedz