Wpis z mikrobloga

Nienawidzę upałów. Można zdechnąć. Nie idzie spać, nie idzie obiadu zrobić, nie idzie posprzątać. No nic sie nie da! Jak dla mnie lato mogłoby nie istnieć!
A jeszcze ta wilgotność powietrza powoduje, że człowiek poci się jak świnia ... I to chyba najgorsze w upałach, to że jest się wiecznie spoconym. Nie wiem po co nam pot - to i tak nie chłodzi a jedynie #!$%@?...
#pogoda #wysryw #rozowepaski #upaly #lato
  • 48
  • Odpowiedz
@Kanarynka to może rób obiad w domu, a nie na dworze w 32st.upale xD
Jest 2022, klima jest dzisiaj w biurze, w aucie, w domu.
A pot Cię chłodzi, jakby nie to to ugotowała byś się jak pies w aucie.
  • Odpowiedz
@Kanarynka jakby się człowiek nie pocił to by zdechł z przegrzenia już pewnie przy jakichś 23-25 stopniach będąc na słońcu, więc NO NIE WIEM PO CO NAM POTRZEBNE POCENIE SIĘ XD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Kanarynka: +100. Lato to najgorsza pora roku. Jakbym miała #!$%@?ć dwie pory roku to #!$%@? lato i lato.
Nie da się od czerwca do września żyć przez większość dni.
  • Odpowiedz
@Kanarynka: Ja spędziłem dwa tygodnie podróżując po Hiszpanii z plecakiem i nie byłem tylko nad wodą. Większość problemów z tolerancja upału wynika tylko i wyłącznie z #!$%@? nawodnienia Polaków. Byłem w Madrycie przy 39°C i dawałem sobie luźno radę, nawet się nie pociłem mocno i nie przegrzewałem. Dlatego dla mnie płacz przy 25°C jak jest gorąco to jest żart
  • Odpowiedz
@SayNoToPrzegryw: Gadałem ze znajomym co był w tym roku w Egipcie na wakacjach i wrócił do Polski ostatnio i mówi, że 40 stopni w Egipcie jest lżejsze niż 30 w Polsce, bo nie ma takiej wilgoci.
#!$%@?ć lato i tyle.
  • Odpowiedz
@Kanarynka: żeby nie było, że narzekam na lato, bo ten wpis jest w gorących - lato to najlepsza pora roku. Jako Polacy mamy troche przesrane, nawet większy upał w innych krajach działa inaczej, ale MILION razy lepiej tak, niż naubierać się mnóstwo ciuchów, mieć deszcz, zimnice, mróz, pluche i ogólnie szarą beznadziejność.

Jest lato, jest zielono, jest niebieskie niebo i żyć się chce. Zezwalam na późną wiosnę, lato, wczesną, polską, piękną
  • Odpowiedz
@Kanarynka: ogółem to wilgotność zmienia wszystko, 35°C to co prawda za dużo, ale wczoraj miałem 20°C, brak słońca (po to po 20 było już), ale było 86% wilgotności. I umierasz tak samo jak przy 35°C. 20°C to nie jest dużo, a na pewno nie tak, żeby się z Ciebie lało, tylko dlatego, że istniejesz.

Przy odpowiedniej wilgotności 25°C nawet jest całkiem
  • Odpowiedz