Wpis z mikrobloga

Witajcie Mirabelki i Mirki,

Piszę do Was ponieważ mała kudłata kulka miłości poszukuje domu. Dwa dni temu pod swoim samochodem w #szczecin znalazłem kotkę, która gdy tylko mnie zobaczyła to wyszła prosząc o coś do jedzenia. Sam mam dwa koty, więc poszedłem po jedzenie i ją nakarmiłem. Następny cały dzień siedziała pod samochodami w tym samym miejscu więc dostała eleganckie trzy posiłki dziennie. Przy okazji okazało się, że to straszna pieszczocha. Ewidentnie nie mieszkała nigdy na dworze bo każdy głośniejszy dźwięk ją przeraża. Zrobiłem ogłoszenie na FB na lokalnych grupach z pytaniem czy komuś nie zginął kot. Nawet niezłe zasięgi zebrał, niestety do tej pory właściciel się nie znalazł. Stowarzyszenia ratujące koty też nie są w stanie mi pomóc bo mają teraz "górkę" i nie mogą zająć się ani jednym kotem więcej. Gdybym już nie miał dwóch kotów to bym ją wziął, nawet tymczasowo aby nic jej nie rozjechało - niestety nie mogę bo moja kotka dwa lata uczyła się tolerować drugiego kota w domu no i nie wiem jaki jest jej status, a o FeLV nie trudno. Dlatego piszę do Was. Czy Wy lub Wasi znajomi nie chcielibyśmy adoptować burego kłębka czułości? Sama się pcha na kolana co jest dobrym znakiem na nadchodzącą zimę i niedobory ciepła. Do kota dorzucę 3kg dobrej suchej karmy, miskę i parę zabawek :)

#koty #zwierzaczki #ratujemykitku #pomagajzwykopem
Pobierz
źródło: comment_16603098602FKSwDbGTKFYAWoYpG8LDr.jpg
  • 10
@thevion: daj znać, czy się udało znaleźć jej dom. Jak się nie uda DS to może chociaż DT. Ja mam niestety też kotkę, która nie toleruje innych kotów, plus jest chora, bo tak to bym miała już pół mieszkania w kotkach XD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Ewidentnie nie mieszkała nigdy na dworze bo każdy głośniejszy dźwięk ją przeraża.


@thevion: nie, koty wolnożyjące też się mogą bać hałasów, widzę to po takich które jeden inny terroryzował i do tego musiały konkurować o żarcie