Wpis z mikrobloga

@PachneImbirem ależ ja się wcale nie śmieję. Jako dzieciak dostałem od mamy opierdziel, że pukam do drzwi, bo coś słyszała i już dwa razy otwierała, a nikogo nie było na klatce. Następnego dnia telegram - dziadek zmarł. To nie jedyny przypadek jaki znam. Parę lat temu też mnie coś takiego spotkało. Ktoś puka, otwieram drzwi - nikogo nie ma... Na drugi dzień info, że ojciec miał wypadek i zmarł w szpitalu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PachneImbirem:
Ja jednak bym stawiał na jakiś sprzęt AGD, jakiś piec albo wentylator albo lodówkę co na zegar jest ustawione i się włącza tylko wcześniej było cichsze (albo jakiś sąsiad zmienił taryfę za prąd na nocną). Liczniki jakieś stare modele czasem potrafią stukać (gazowe). Nawet wiatraczek u kogoś na balkonie to może być. Jak by Ci się ktoś włamywał to nie przez dwa tygodnie, chyba, że robi podkop w stylu gangu