Wpis z mikrobloga

@Farezowsky Trudno mi w to uwierzyć, ale jeśli to prawda, a te lekcje są w liceum, to głupole tylko zrażą młodych do tych głupot i wyjdzie im (PiS-owi) to bokiem.
@zarowka12: mój komentarz dotyczy całości informacji przekazywanych w tym "podręczniku". Zacznę i skończę na pierwszym. Jest tam przedstawienie w negatywnym świetle ateizmu i próba udowodnienia, że ich podejście jest nielogiczne. I ten infantylny argument, że ateiści też są w coś wierzący. W ogóle pominięty jest tutaj filozoficzna i logiczna podstawa, że to osobie twierdzącej o istnieniu czegoś leży ciężar udowodnienia tego. Ateista po prostu nie mając dowodów na istnienie czegoś może
Czytam co jest tam napisane i jedyne co mnie razi to okazjonalnie tragiczna składnia. Cała reszta jest dla mnie napisana obiektywnie i bez przekłamań... jeśli ktoś się z tym nie zgadza to znaczy że ma inne zdanie. Ale mając inne zdanie trzeba liczyć się z tym że może ono być odmienne od rzeczywistości.
@Farezowsky: powoli myślimy z różową o dziecku, ale to mnie autentycznie przeraża. Wyślę bachora do prywatnej szkoły, jak to będzie dalej obowiązkowe za 10 lat ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Farezowsky: w końcu poważna publikacja i w końcu gimboateizm wyjaśniony.

Zawsze gardziłem tymi, którzy nie wierzą w Latającego Potwora Spaghetti. Teraz już wiem, że naiwnie wierzą w jego nieistnienie. Mamy do czynienia z dogmatem. Przy czym łatwo zauważyć absurd tego dogmatu, gdyż faktycznie istnieją święci piraci.
@Farezowsky: To, co tu się #!$%@? jest po prostu straszne. W podręczniku, który ma informować dzieci o świecie są stawiane jakieś #!$%@? pytania bez odpowiedzi. Tak bez wartości chrześcijańskich ludzie by się zabijali (bo jak każdy wie, po przyjęciu nauk Chrystusa w europie zapanował wieczny pokój). Tę mapę nawet nie skomentuje, bo brak jej legendy (np, dlaczego Mongolia jest mniej czerwona od krajów bloku wschodniego i co mają znaczyć kolor niebieski
@Ogau:
Do prywatnej i tak wyślesz, bo publiczne upadają ;) ale piękne jest to, że prywatne szkoły też muszą realizować podstawę programową, więc nikt biednych bombelków ze szkół prywatnych przyjemności obcowania z HITem nie pozbawi ;)))
(W Polsce coraz popularniejsza staje się edukacja domowa, ciekawe dlaczego ;))