Wpis z mikrobloga

@kitq: I dodam, że zanim miałem pomysł na powiedzenie rodzicom, pare razy usłyszałem pare typowych polskich komentarzy, po moim domina outcie sytuacja się zmieniła, nie było cichych dni, nie obrazili się, nie wygonili. Na jakiś tam swój sposób zaakceptowali taki stan rzeczy i jestem szczęśliwy, bo wiem, że wielokrotnie dzieciaki były wyganianie czy odrzucane przez najbliższych
@kitq u mnie to była rewolucja. Jako nastolatek okrutnie chciałem się dopasować do kolegów. Próbowałem być "normalny" i znaleźć sobie jakieś miejsce w hierarchii. Miewałem prawackie odchyły, obrażałem parady XD Nie muszę chyba mówić jak koślawe były efekty XD Jestem totalną gułą w sporcie, zupełnie nie znam się na motoryzacji i gadam za 10 facetów. Koledzy nie za bardzo mieli ze mną co robić, a ja się okrutnie męczyłem. Po wyoutowaniu kumple
@kitq: Ja zawsze zalecam daleko idącą ostrożność. Rozpatruj najgorsze scenariusze, zastanów się czy w razie czego będziesz miał gdzie mieszkać i z czego żyć. Ja po wyoutowaniu przez kilka lat nie odzywałem się z rodzicami, na szczęście dostałem wcześniej mieszkanie... Obecnie jestem tolerowany, ale trudno mówić o akceptacji skoro matka zawsze modli się o nawrócenie. Poza rodziną nie widziałem potrzeby afiszowania się, gówno kogo obchodzi co robię w domu, nie musze