Wpis z mikrobloga

@Oppositionsfuhrer: "Polish Homemade Sasuage" czyli kiełba, ogór i kromka chleba. Takie danie serwuje się na imprezach plenerowych/meczach/odpustach. Kto przyjdzie zjeść to do lokalu przesadnie nazywanym restauracją?

Za ogóry odpowiada pewnie Barbecue King, a kto robi hołmejd sosycz? Bo chyba nie Steku? On chyba wyżej ceni swój produkt żeby opłacało się im sprzedawać to po 6$
a kto robi hołmejd sosycz


@RyugaHideki: mam nadzieję, że jednak sprzedaje kiełbasę od Steka, a nie amerykańskie kiełbasopodobne gówno nazwane "Polish Sausage" (co tam jest polskiego ? Może kiedyś Polak stał obok), które wygląda, smakuje i pachnie jak najtańsze ścierwo z Tesco po 5zł/kg, które u nas co najwyżej daje się psom do jedzenia.