Wpis z mikrobloga

@elemenTH trochę poleciałes, byłem ostatnio na długiej po dłuższej przerwie. Dalej dramat i co 2/3 lokal zamknięty albo zabity dechami. Tylko jeden był na tyle spoko że zasłonili wszystko wielką płachta imitująca elewacje. Co chwilę tam coś nowego, może powinni obniżyć czynsz aby zachęcić najemców. Różne knajpki by mogły się tam otworzyć, różna kuchnia, jakieś puby tematyczne. Jedny lokal który znam i jest od początku to Merlin on od początku miał zdefiniowanego
@Budo: ale London to szanuj ( ͠° ͟ل͜ ͡°) ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Od dekady tam nie byłem ale sentyment mam.

@Gasikfps eeee dyplomatycznie powiem bullshit z tym, że co drugi czy trzeci lokal pusty. Żeby nie było - jest tam trochę pustostanów. Najwiecej było jak w czasie pandemii padła Radość, lodziarnia i gruzińska restauracja. Te puste lokale się stopniowo