Wpis z mikrobloga

@ZielonkaUno: #!$%@? typa co nigdy nie jeździł.
Jeździłem KGB 55km/h i nawet dziury w ulicy czy dziury od studzienek mnie nie zamieniały w kulę bilardową.

Skończcie w końcu rozsiewać fejki, bo kamyczek to zaszkodzi Xiaomi, która maksymalnie pojedzie 30km/h i to jak ważysz 50kg
  • Odpowiedz
@ZielonkaUno: zaraz przyleci Ci tu paru speców od hulajnóg i będą przekonywać, że jazda z taką prędkością po drodze wcale nie jest niebezpieczna, bo takie hulajnogi mają dobre hamulce ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz
@MePix: Poczekam, aż nie #!$%@? na ziemię, nie połamiesz zębów i nie pochwalisz się tym, jaki to duży rachunek od dentysty dostałeś. #!$%@? się na takiej hulajce z małymi kółkami to istnieje potem ryzyko, że wybijesz sobie zęby o asfalt/chodnik. Potem miej pretensje tylko do siebie, nie do świata.
  • Odpowiedz
@Olimpus: nie #!$%@?. wywaliłem się na kugoo g booster jadąc 48km/h
Żyję, mam wszystkie zęby, ręce całe.
Jedynie co to lekko się podrapałem

Nie jeździłeś, nie miałeś do czynienia z tymi prędkościami na takim sprzęcie i nie wiesz jak się jeździ to po kiego wuja się wypowiadasz?
  • Odpowiedz
@MePix: Człowieku, te hulajki mnie do #!$%@? doprowadzają. Ja, jako kierowca samochodu, to ja widzę takich #!$%@?ących na takich hulajnogach miejskich od jakiś dziwnych firm. Raz jak jechałem przez miasto samochodem to widziałem 2 dziewczyny, które poruszały się na jednej hulajnodze. Jak to zobaczyłem to mnie szlag trafił. Pokazałem im, że są głupie i żeby puknęły się w czoło. Głupota użytkowników hulajnóg nie zna granic! Co rusz widzę porzucone albo
  • Odpowiedz
@Olimpus: Czemu zmieniasz temat?
Przed chwilą mówiłeś, że połamię zęby etc.
Wywaliłem się i co?
I nic mi nie ma, nawet do lekarza nie było potrzeby iść

A jak nie potrafisz jeździć to jako typowy p0lski kierowca będzie Ci przeszkadzał każdy na drodze poza Tobą.
Przerabiałem już takie rozmowy "bo mi przeszkadza bo jedzie tak" a sam nie widzi, że jedzie źle ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@MePix: Jeździłem kiedyś hulajką, ale nie elektryczną, jak byłem dzieciakiem, tylko taką prawdziwą, za pomocą nogi. Teraz to ja mam 22 lata i patrzę na te okropne hulajnogi elektryczne.
Ba, te hulajnogi to nie hulajnogi, tylko elektryczne, plastikowe badziewie. No bo jak nazywać coś czym nogą nie odpychasz, a przecież taka była idea hulajnogi.

Dalej se jedź na tym śmiesznym sprzęcie. Powodzenia w leczeniu zadrapań i innych urazów. Koniec dyskusji.
  • Odpowiedz
plastikowe badziewie


@Olimpus: Widać jak się znasz, plastikowe to masz zęby co najwyżej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Teraz to ja mam 22 lata

Wiedziałem, że rozmawiam albo z starym prykiem co świat się dla niego kończy, albo z dzieckiem
We skończ pisać bo Ci gerber stygnie
  • Odpowiedz