Aktywne Wpisy
PancakeV +2
Jaki jest wasz główny cel pracy?
Miałem ostatnio dyskusję że współpracownikami i oni mówili że nie pracują tylko dla pieniędzy, “pieniądze to nie wszystko”.
Jestem młodszy od nich o kilka(naście) lat a nasze poglądy tak się różniły. Oni nie mają wiary w swoją pracę, ja nie powinienem wymagać, “pieniądze nie są najważniejsze”
Lubie ich ale z mojej perspektywy praca to 100% kasa.
Czy na prawdę czlowiek może sie spełniac w pracy czymś
Miałem ostatnio dyskusję że współpracownikami i oni mówili że nie pracują tylko dla pieniędzy, “pieniądze to nie wszystko”.
Jestem młodszy od nich o kilka(naście) lat a nasze poglądy tak się różniły. Oni nie mają wiary w swoją pracę, ja nie powinienem wymagać, “pieniądze nie są najważniejsze”
Lubie ich ale z mojej perspektywy praca to 100% kasa.
Czy na prawdę czlowiek może sie spełniac w pracy czymś
yaso +59
Taki oto tort dałem radę zrobić sam, własnymi rękoma :)
Biszkopt, chrupka czekoladowo-orzechowa (nutella, orzeszki ziemne, chocapic), galaretka brzoskwiniowa a kawalkami owoców, bita smietana z mascarpone. A na wierzch drip z czekolady gorzkiej i deserowej.
Zdjęcie wnętrza w komentarzu.
#chwalesie #gotujzwykopem #pieczzwykopem #cukiernictwo #wypiek #tort
Biszkopt, chrupka czekoladowo-orzechowa (nutella, orzeszki ziemne, chocapic), galaretka brzoskwiniowa a kawalkami owoców, bita smietana z mascarpone. A na wierzch drip z czekolady gorzkiej i deserowej.
Zdjęcie wnętrza w komentarzu.
#chwalesie #gotujzwykopem #pieczzwykopem #cukiernictwo #wypiek #tort
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
No i wyszedłem o 20.50. Po 5 minutach dojechałem na miejsce. Wchodzę do środka i kieruje się w stronę chemii, kręcę się szukam i nie widzę. W końcu znalazłem ostatni karton (myślałem, że do białych), ale uszkodzony ( ͡° ʖ̯ ͡°) więc go olałem. Chodzę dalej szukam czegoś sensownego i nic nie widzę, nagle stwierdziłem, że wezmę większe opakowanie kolorowego za 50 zł, które wychodzi taniej w przeliczeniu na kg i to uszkodzone do białego. To naderwane chciałem sprawdzić, więc wziąłem oba i poszedłem na warzywa w celu zweryfikowania na wadze czy w opakowaniu jest pożądana ilość proszku, po drodze biorąc jajka, żeby dobić do 100 zł (-15 zł naliczało się od 100zł).
Wszystko cacy, więc poszedłem do kasy. Do tego czasu minęło jakieś 15-20 min. Oczywiście nie może być zbyt pięknie i nie ma kasy czynnej tylko samoobsługa ヽ( ͠°෴ °)ノ. Grzecznie poprosiłem Panią czy otworzy kasę i już się nawet parę osób za mną ustawiło. Czekając zauważyłem, że mam 2 proszki do kolorów (╯°□°)╯︵ ┻━┻, więc szybko wycofałem się z kolejki, myśląc że pobiegnę wymienić jeden proszek na biały i zaraz wrócę. Otóż spędziłem chyba kolejne 20 min na bieganiu po sklepie szukając białego proszku, przeciskając się przez klasyczny syf w tym sklepie. Wszędzie #!$%@? palety, poblokowane nimi alejki, produkty porozrzucane w jakichś losowych miejscach. Jednym słowem masakra. Ja już #!$%@? bo czasu tyle mi spitoliło, że nie wiem czy się wyrobię i kombinuje co zrobić.
Okazało się, że w całym sklepie proszki różnych firm były porozstawiane w około 6 różnych miejscach, na dodatek nie było ani jednego proszku do białego. Palety z tym samym proszkiem były ustawione na przeciwległych końcach regałów, wprowadziły mnie w błąd, gdzie przyjąłem, że z jednej strony jest do kolorów a z drugiej do białych, ale tak jak pisałem wcześniej wszędzie był tylko do kolorów ( ͡° ʖ̯ ͡°). #!$%@? na szybko zgarnąłem papier toaletowy i dodatkowe opakowania jajek i pokierowałem się w stronę kas, gdzie zostawiłem jajka i proszek. Okazało się, że nie ma tam tych produktów, które wcześniej wziąłem. Syfu i #!$%@? na sklepie nie potrafią ogarnąć, a te rzeczy dość szybko udało im się sprzątnąć -.-. No nic... #!$%@? już totalnie raz dwa zgarnąłem wszystko co potrzebowałem i wyłożyłem produkty na taśmę. Pani w miarę szybko otworzyła kasę i mnie skasowała, po czym okazało się, że kupon nie wszedł xD bo jest na kartę moja biedronka mojej żony o czym nie wiedziałem. Wchodzi akcja cofanie paragonu, ponowne skanowanie produktów i ładowanie na drugą kartę. Tak oto po 50 min wojaży udało mi wyjść o 21.45, dając mi 45 min na trening i 30 na saunę (która była już wyłączona ( ͡° ʖ̯ ͡°)) i mycie.
Jeb*ć biedre
#zalesie #biedronka