Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Niedawno tak sie akurat stało przypadkiem, że trafiłem w towarzystwo osób w podobnym wieku i wyciągnąłem wnioski, że lata siedzenia we własnym pokoju z #fobiaspoleczna #przegryw zrobiło ze mnie osobę opóźnioną w kontaktach międzyludzkich. Jestem zdziwiony jak inni potrafią rozmawiać, jak szybko myśleć i znaleźć dobrą odpowiedź na zadane przez drugą osobę pytanie, jak potrafią podtrzymać rozmowe, jak umysł takich osób potrafi przetworzyć mase informacji, dobrać zachowania, słowa itd z mojej perspektywy to bardzo ciężke, bo za wolno myśle, za wolno dobieram słowa, za wolno działam i nie potrafie przez to nadążyć za innymi. #zalesie Dopiero np już w domu po zakończonym spotkaniu i po przeanalizowaniu tego wpadam na pomysły jak powinienem lepiej przeprowadzić rozmowę, jakie odpowiedzi byłyby właściwsze itd gdzie inni to przetwarzają w głowie i potrafią wszystko robić na bieżąco podczas rozmowy.
Może ktoś ma podobnie?
#pytanie

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62eb09877d6cea9fd2fc9b8d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 19
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania: gówno prawda, że zapomni. Schemat jest taki, wchodzisz w towarzystwo i o ile się czymś nie wyróżniasz, jesteś po prostu zwykłym mirkiem nudziarzem, to zaraz wszyscy widzą że odstajesz i na kolejne spotkanie niekoniecznie jesteś zapraszany. Znam to z życia, sam ciągle pytam czy ktoś gdzieś ze mną nie wyjdzie, próbuję, ale rzadko się udaje, raczej jak ktoś już faktycznie nie ma co robić. Taki żywot przegrywa
@AnonimoweMirkoWyznania: z moich obserwacji: ludzie którzy przebywają dużo wśród ludzi mają wyuczone "odruchy społeczne". Tzn. domyślne frazy (np. no, ok, super, ciekawe, mhm) którymi przytakują jak nie nadarzają a czują, że to nie ma znaczenia. Np. ktoś opowiada historię z życia, która przydarzyła się Marioli. Nie wiesz nic o życiu Marioli, ale też nic Cię to nie obchodzi. Mówisz "łał, ciekawe".

Z drugiej strony, najłatwiejszym sposobem żeby wejść w rozmowę jest
MglistyTyran: @Kreation: tak to wyglada. I mam wrazenie, ze OP nie jest zacofany spolecznie przez gnicie w pokoju, a gnicie w pokoju bylo naturalna reakcja na brak naturalnych skillów społecznych. Jestem w sumie tej samej pozycji co ty, latami probowalem sie uspoleczniac ogranizowac wyjscia z "kolegami" na ktore i tak ciezko bylo kogos zegrac. W pewnym momencie juz sie tym zmeczylem no i efekt taki, ze od dluzszego czasu piwnicze
@AnonimoweMirkoWyznania: mam to samo. najgorsze jest to, że nawet nie bardzo idzie tego się nauczyć, bo z każdej interakcji społecznej jesteś izolowany poprzez brak social skilla, więc i sytuacji kiedy możesz podexpić jest coraz mniej aż w końcu zostaje tylko zagadywanie randomów jak jakiś creep xd

a niestety brak jakiejkolwiek pozytywnej reakcji w sytuacjach społecznych dodatkowo demotywuje i ostatecznie rezygnujesz całkowicie z życia społecznego, tak trochę jest w moim przypadku