Wpis z mikrobloga

@machszat: j a używałem długo Dylan Blue jako signature scent a potem odkryłem tag i stałem się dekanciarzem. Na deser kolekcji, na moj pierwszy koniec przygody z perfumami kupilem sobie Guerlain Lhomme Ideal EDP, na drugi Dior Eau Sauvage, potem Moschino Uomo i Missoni Wave, a na ostatnie pożegnanie z nałogiem Paco Rabanne pour Homme. Schodzę z ceną bo jestem dekanciarzem, a już 6 flakonów mam - na ostaeczne porzegnanie planuje