Wpis z mikrobloga

król fliperów nadaje ze swojego Lamborghini Urus (nazwa modelu od nieustannie rosnących cen mieszkań w Polsce) rozmawia z analityczką z Obido* (taki #!$%@?ący serwis z samym pierwotnym), która stwierdza, że żadnych spadków nie będzie, będzie stabilizacja rynku na mniejszych wolumenach, ale ceny w dół nie pójdą
https://www.youtube.com/watch?v=YgDHbzMLqaE
nie wiem jak was, ale dla mnie to co gada trzyma się kupy i piszę to nieironicznie #teamwzrosty ¯\_(ツ)_/¯
#nieruchomosci
  • 12
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@affairz: "My dzisiaj rozważamy sytuację, czy będzie nam tak bardzo dobrze jak było, czy będzie nam trochę gorzej na niższym poziomie" XD obiektywny wywiad nie powiem XD

Pani coś też coś wspomina o ustabilizowaniu się popytu i podaży na trochę niższym poziomie w Warszawie na poziomie 17k mieszkań XD. Tymczasem sprzedaż z Warszawie 2.7k w Q2.
2.7x4 = 10.8 XD a to i tak optymistycznie :)
Pani trochę się pomyliła (celowo?
  • Odpowiedz
która stwierdza, że żadnych spadków nie będzie, będzie stabilizacja rynku na mniejszych wolumenach, ale ceny w dół nie pójdą


@affairz: Jeśli chodzi o Warszawę to tak to właśnie widzę. Zresztą to widać na wykresach. Popyt jest ciągle a ludzie mają pieniądze. Wiem, bo widzę to naokoło. Nie wszyscy biedują w Żabce, jak ludzie na wykopie. Pensje w korporacjach rosną. No chyba, że będzie mega kryzys w Stanach, to i u nas
  • Odpowiedz
@Corona_Beerus: a jak wiadomo, w recesji ceny mieszkań idą w górę. Ludzie tracą pracę, przemysł staje, więc co innego zostaje do roboty? Flipowanie mieszkaniami i ich pośredniczenie w sprzedaży. Hossa dopiero się zacznie
  • Odpowiedz
Xd fliperzy beda kupowac od innych fliperow.


@Corona_Beerus: czyli 2021 w pełni again? xD Gdzie dane dotyczące sprzedaży mieszkań były tak spompowane, bo jedno mieszkanie potrafiło zmienić trzykrotnie właściciela w ciągu roku xD
  • Odpowiedz
  • 0
@pastibox: Ale dzisiejszy stan nie będzie trwał wiecznie (czytaj niewystarczająco krótko na promki), drukarka jest już grzana przecież i za pół roku-rok zalejemy polskę kolejnymi plnami „W rządzie trwają analizy dot. kosztów ewentualnych działań które mają osłonić Polaków przed wzrostem cen energii i ogrzewania. W wariancie maksymalnym mogą sięgnąć nawet ponad 80 mld zł — donosi "Dziennik Gazeta Prawna".”
  • Odpowiedz