#dieta #zdrowie Stosuje tu ktoś jakieś leki/preparaty na pocenie? Ostatnio nadpotliwość jest dla mnie coraz większym problemem. Z tego co zauważyłem, to nasila się bardzo podczas sytuacji stresowych i działa na zasadzie kuli śnieżnej - zestresuję się w pracy, zaczynam się pocić, zauważam to i stresuję się tym poceniem jeszcze bardziej, co powoduje jeszcze większe pocenie. Pocę się wtedy wszędzie na ciele praktycznie - od stóp do głów. Ustawiłem sobie stałe mierzenie pulsu na opasce i zacząłem obserwować pomiary podczas tego pocenia. Wygląda to tak, że w sytuacji stresującej pocę się i puls mam w granicach 130-140 mimo, że siedzę i rozmawiam z kimś w klimatyzowanym pomieszczeniu. I problemem nie jest tu zapach, bo używam antyperspirantów, dezodorantów do stóp i butów, biorę prysznic 2-3 razy dziennie. Problemem są mokre plamy na ubraniach, pot spływający po czole i ogólny dyskomfort, gdy uderzy we mnie taka chwilowa fala stresu.
@potatowitheyes: to objawy somatyczne i na to chyba tylko praca u psychoterapeuty aby się wyzbyć stresu i lęku. Normalnie jak chcesz zablokować potliwość to najlepszy botoks - blokuje kompletnie pocenie się ale to miejscowo np na pachy.
Stosuje tu ktoś jakieś leki/preparaty na pocenie?
Ostatnio nadpotliwość jest dla mnie coraz większym problemem. Z tego co zauważyłem, to nasila się bardzo podczas sytuacji stresowych i działa na zasadzie kuli śnieżnej - zestresuję się w pracy, zaczynam się pocić, zauważam to i stresuję się tym poceniem jeszcze bardziej, co powoduje jeszcze większe pocenie. Pocę się wtedy wszędzie na ciele praktycznie - od stóp do głów.
Ustawiłem sobie stałe mierzenie pulsu na opasce i zacząłem obserwować pomiary podczas tego pocenia. Wygląda to tak, że w sytuacji stresującej pocę się i puls mam w granicach 130-140 mimo, że siedzę i rozmawiam z kimś w klimatyzowanym pomieszczeniu.
I problemem nie jest tu zapach, bo używam antyperspirantów, dezodorantów do stóp i butów, biorę prysznic 2-3 razy dziennie. Problemem są mokre plamy na ubraniach, pot spływający po czole i ogólny dyskomfort, gdy uderzy we mnie taka chwilowa fala stresu.