Wpis z mikrobloga

@Mixer135: na moich lekach na depresję praktycznie wycięło mi rok z życia: urodziło mi się trzecie dziecko i nawet byłem obecny przy porodzie, zmarł mój ojciec chrzestny, dostawałem podwyżki w robocie, żona wymyślała jakieś bzdurne konflikty, a ja nie czułem kompletnie niczego - jak gdybym płynął sobie przez życie, obserwował jednym okiem co się dzieje, a potem większość i tak zapominał. Depresja to straszne gówno - trzymaj się tam.

Teraz biorę
@Mixer135: z tego co pamietam buprion mial takie dzialanie euforyczne przez pierwsze dni, ale ono sie nie utrzymuje dlugo. Pierwsza noc cala rysowalam tak duzo checi mialam by cos robic. Potem jest juz zwyczajnie i ta euforia nie wraca.
@Mixer135
Daj mu czas, to bardzo krótki okres póki co. Mi mija właśnie 1,5 miesiąca na bupropionie i jest coraz lepiej. Na sen zalecił ci psychiatra? Bo u mnie też obawiał się o mój sen, ale pregabalina sprawia, że śpię bardzo dobrze.