Aktywne Wpisy
pieknylowca +519
Dzień matki u inwestorów #frajerzyzmlm
K_R_S +56
wychodzi na to że nawet uwzględniając kopalnie litu i inne koszty wytwarzania, to i tak auta spalinowe emituja dużo więcej CO2.
Wrzucam bo sam nie wiedziałem. Nie znam odpowiedzi na pytanie 'i co z tego'
#motoryzacja
Wrzucam bo sam nie wiedziałem. Nie znam odpowiedzi na pytanie 'i co z tego'
#motoryzacja
Dla Mirków z tagu #przegryw
Jest dla Was Nadzieja
Siema Mirki!
Pół roku temu, dumnie jak Wy teraz byłem członkiem elitarnego klubu zwanego #przegryw.
Byłem bez pracy, byłem bez energii, byłem osamotniony - dnie spędzałem na wykopie odświeżając co chwila stronę czytając nowe wpisy...
Wstawałem o 12 - kładłem się spać o 2 w nocy, nie umiałem się skoncentrować, proste czynności były dla mnie nad wyraz złożone, bałem się kontaktu z drugim człowiekiem.
Zaniedbywałem relacje koleżeńskie i czułem się coraz gorzej jako "nieprzydatna jednostka".
Lecz udało mi się z tego wyjść.
Droga nie była prosta, ale skuteczna - poszedłem do pracy.
Bałem się iść do pracy, myślałem że sobie nie poradzę, a po długim #neet nie wiedziałem jak to jest.
Piszę tą notkę dla Was, bo jest nadzieja dla Wszystkich na #neet
Pójdźcie do pracy. Początek nie będzie łatwy - zależy gdzie pójdziecie, ale po czasie wszystko zacznie się normować.
Codzienne wstawanie dobrze na Was wpłynie, obowiązki w pracy ruszą wasze "szare komórki", zarabiając pierwsze grosze poczujecie się "Wartościowi" jako jednostki społeczne. Nie będziecie wstydzili się iść do znajomych, rodziny czy wgl do ludzi - ponieważ "już pracujecie" - macie wspólne tematy z ludźmi np. o pracy.
Niech ten wpis będzie dla Was motywacją, mi się udało - Wam też się uda!
PS: Po znalezieniu pracy odechce się wam scrollowania tagu #przegryw, bo co Was będzie obchodziło, że ktoś robi kolację, idziecie się myć czy klocka wydala...
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62e6baa04ea2949af827b264
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Na magazynie na przykład delikatnie mnie gnębili, w innych miejscach słusznie traktowali jak lekko ułomnego, ale w końcu znalazłem miejsce, gdzie robią wyrozumiali ludzie którzy tolerowali moje #!$%@? - i to wiele mi dało.
Również do @FrenFrog (Twoje doświadczenia mogłyby pomóc wielu ludziom, na pewnym forum ludzie szukają miejsc w których toleruje się takie osoby), @Smieciowy-kitku (kołchoz czyli?), @cyk_w_komkuter (lubisz skrajne przypadki, prawda? to odpowiedz)
Nieważne kim jesteście i ilu was jest. Na pewno jest tu jakiś
@raison_detre : tak, pełno - ale bez środków finansowych dalej nie ruszysz tak jak nie ruszysz autem bez paliwa w baku.
Czy posiadanie pracy coś zmienia ? Nie i tak. Jak masz w aucie paliwo w baku to nie znaczy że
Swoje #!$%@? nadrabiałem pracowitością I to pół sukcesu.
Drugie pół to fakt, że trafiłem po prostu na wyrozumiałych ludzi. Mieli mnie pewnie za dziwaka, ale nie
Dla mnie ten sposób to istny horror, ja
w interakcji muszę mieć jakiś sprawdzony schemat, muszę wiedzieć co się stanie itp, a wizyta w każdym nowym miejscu to wyzwanie (np. długi research i obserwacje przed wejściem do nowego sklepu)
Przerażające, że większość ludzi potrafi tak szukać pracy, kiedy dla mnie obecnym przyszłym wyzwaniem jest zakup biletu
Tak, wchodziłem jak klient, pytałem kogoś z obsługi czy mogę zostawić cv i tyle.
Bardzo możliwe, że tak, tam gdzie mnie przyjęli i tak właśnie szukali pracownika więc jakbym zadzwonił to pewnie bym był od razu umówiony na rozmowę.
Właśnie o to chciałem zapytać. W jaki sposób mogę tam być gnębiony, czy to przez grupę, czy może raczej pojedyńcze osoby? Czy w