Wpis z mikrobloga

@Soothsayer: mam w sumie to samo, jedyny powod dla ktorego jem i uwielbiam dzisiaj tarar, to fakt, ze rodzice zataili przede mna informacje ze jest to surowe mieso (bylem dosc glupim gowniakiem) flakow, czy czerniny albo innych podrobow sie nie rusze a sam zapach wywoluje odruch wymiotny. Wszystko jest w glowie :D