Wpis z mikrobloga

Aron może sie naśmiewać ze szczura, ale prawda jest taka, że jeśli porównać kto jest bardziej #!$%@? po kieszeniach w współpracy z CEO to jednoznacznie psina pijaczyna. Major może sobie #!$%@?ć kilkanaście tysięcy złotych na odwyki, taksówki i pierścionki dla dziwek, a aron może się pochwalić butami. No i Major ma ułudę wolności, może sobie na kilka miesięcy uciec spod skrzydeł centrali do Krakowa czy Niemiec, a jedno złe słowo Arona po pijaku na jego szefa i znowu zostanie sprowadzony do pozycji frajera spod bramki który przynosi mleczko żeby dostać możliwość zrobienia zdjęcia. W tej korporacji aronisko przy majorze to jest jak fiutek krasnoludka, zwykły pył który można strzepać i zastąpić kimś innym i nikt nie będzie o nim pamiętał po tygodniu. Taki weganin który wzmacnia onanizm też może robić za statyw i nie jest obciążony cieciowaniem w Tesco więc może tam warować całymi dniami. Tyle.
#kononowicz #patostreamy
  • 1