Aktywne Wpisy
Nie da się przyjaźnić z dziewczynami i mówię to jako dziewczyna #logikarozowychpaskow
Czy ktoś wie co oznacza ten symbol z bransoletki???
#blagam#o#pomoc
Jak ktoś to znajdzie będzie mistrzem
#blagam#o#pomoc
Jak ktoś to znajdzie będzie mistrzem
- tinder to ściek, działaj w realu bro! = tinder to życie, tam siedzą takie same laski jak w realu. W realu nawet nie da się działać, bo w większości zawodów jest ratio mężczyzn do kobiet 2 albo nawet 3:1. Nikt PUA shitu na ulicy nie robi, bo to cringe fest. Zrobiłem eksperyment chada na tinderze to będąc w centrum miasta połowa moich par była w okolicy nie dalej niż 3km co świadczy o tym, że to są zwykłe różowe, które pracują na co dzień w gastro i innych januszeksach. Tinder to nie jakaś mityczna narnia, jakiś inny wymiar, gdzie jest zupełnie inne życie i inne realia - tinder to prawdziwe życie!;
- charakter ma znaczenie = wszystkie cechy charakteru są ci przypisywane na podstawie wyglądu i było to już wielokrotnie potwierdzane n a u k o w o. End of thread w tym temacie;
- dickpill, framepill, neckpill jest tak samo ważny = COPE. Twarzoczaszka i wzrost determinują dymorfizm i na tej podstawie ocenia się człowieka na pierwszy rzut oka. Co będzie dalej jest już mniej istotne, bo nie mając tych 2 atrybutów jesteś skreslany na 1. miejscu mając nawet 30cm kutonga i frame Dolpha;
- gymceling to cope i male gaze, kobiety tego nie lubią. Kobiety lubią dobrą mordę i dobry wzrost.
Mógłbym tak pisać w nieskończoność, bo z normanami przebywam całe życie, a na wykopie i innych normickich portalikach przebywam wiele lat, ale i tak wszystko kończy się do jednego: MORDA + WZROST DETERMINUJE CAŁE TWOJE ŻYCIE!
#blackpill
Komentarz usunięty przez moderatora
@zero_dwa: a pamiętam jak był na tagu taki typ co miał nick ferdek1212 czy jakoś tak xD i on chodził na kurs tańca, aby zaruchać. Jestermaxxing god
1. Nie powiedziałbym, że tinder i prawdziwe życie to jedno i to samo. Owszem, na tinderze siedzą takie same laski jak w realu, ale jednak warm approach a cold approach robi różnice. Pisząc z perspektywy normika, to wszystkie relacje, które jakoś sensownie się rozwijały, to miałem z reala, a nie z tindera. Poznawanie w realu jest dużo bardziej naturalne, tak było przez tysiące lat i jak dla mnie ten sposób
Ale jak dla mnie nawet głupi cold approach w barze > interakcja