[Al-3_x]

Człowiek jest człowiekiem dlatego, że nim jest czy dlatego, że został zdefiniowany jako człowiek?
#filozofia #pytanie

[biliard]

@Al-3_x: Pierwsze to niewiele mówiąca tautologia, drugie to chyba konstrukcjonizm. Opcji jest jednak więcej. Choćby taka, że człowieka określają jego szczególne przymioty.

[Blackinccan]

@Al-3_x: Pytanie oczywiście czysto relatywne, ale według mnie to kwestia definicji człowieka oraz przymiotów go definiujących. Jednak i tak to kwestia wrażenia i konsekwencji wewnętrznych refleksji

[Al-3_x]

@biliard: Pierwsze pytanie miało sugerować, że istnieje jakaś istota czy też esencja bycia czlowiekiem.

[rmweb]

@Al-3_x: Co ta esencja miałaby oznaczać? Może człowiek jest człowiekiem, a nie pingwinem, bo ma kod genetyczny człowieka. Chyba że pytanie jest takie, że dlaczego moja egzystencja, to właśnie egzystencja człowieka, a nie czegoś innego? Można iść w determinizm albo że to wszystko przez przypadek.

[Al-3_x]

@rmweb: Odwołuje się do Arystotelesa i idei, że każda rzecz ma swoją istote która czyni ją tym czym jest.

[rmweb]

@Al-3_x: Czyli w przypadku człowieka czym jest ta esencja? W uproszczeniu mógłbym powiedzieć, że esencją samochodu jest to, że jest pojazdem z silnikiem, którym da się poruszać po drogach, ale w przypadku człowieka nie wiem. Mogę jedynie powiedzieć, że organizm przybiera formę człowieka, bo tak został zakodowany w genach. Jednak poza tym, że ludzie są mniej więcej podobni do siebie pod względem fizycznym, nie mogę podać zbyt wielu cech umysłowych, które

[Al-3_x]

@rmweb:

Czyli w przypadku człowieka czym jest ta esencja?

To ja tu jestem tym, który zadaje to pytanie. Ciekawiło mnie, czy ktoś, by się pokusił o odpowiedź. Prawdę mówiąc, równie dobrze mogłoby chodzić pewnie o Platona. Po prostu pytam o jakąś nadrzędną idee tego, co definiujemy jako człowiek.

A wracają do definiowania człowieka, kto miałby go zdefiniować?

Każdy, kto jest do tego zdolny i ma na to ochotę. W domyśle chodzi

[rmweb]

@Al-3_x: Z tymi definicjami zawsze są jakieś problemy, np. mógłbym powiedzieć, że nikt poza człowiekiem nie potrafi pilotować samolotu, ale potem zdaję sobie sprawę, że przecież sztuczna inteligencja potrafi, a i tak zresztą nie każdy człowiek jest pilotem.

Według mnie ludzie rozróżniają człowieka intuicyjnie, zmysłowo. Raczej nikt nie będzie używać do tego celu definicji. Tutaj pojawia się pytanie, czy ludzkie wrażenia są czymś rzeczywistym. Jeśli są, to odpowiedź na twoje pytanie

[Al-3_x]

@rmweb: Fenomenologiczna odpowiedź ale wydaje mi się, że pasuje.