Aktywne Wpisy
dziobnij2 +203
Jak ognia piekielnego unikam wszelkich dawnych znajomych ze szkoły. Nie spotkałem żadnego od dłuższego czasu, ale gdybym spotkał jakąś znajomą twarz na spierdotripie, to natychmiast bym odwrócił głowię, przeszedł na drugą stronę ulicy i udawał, że nie widzę. Gdyby jakiś stary znajomy zagadał do mnie i się zapytał "co u mnie", albo "gdzie pracuję", to co mam mu odpowiedzieć? Że od skończenia liceum w 2009 roku siedzę w domu z rodzicami i
Ytarka +245
Ej, Miry, mam filozoficzne pytanie.
O co chodzi z tym fejsbukiem xD czy to statystycznie jest możliwe, żeby w tak dużej grupie użytkowników, prawdopodobieństwo przeczytania publicznego komentarza z sensem, poprzedzonego chociaż minimalną (ale taką niewątpliwą), próbą myślenia, praktycznie nie występowało? XDD wtf
I to nie że boomery, że janusze stare i stare Grażyny. Cały wiekowy przekrój najbardziej niedorobionej części społeczeństwa, serio.
Od
O co chodzi z tym fejsbukiem xD czy to statystycznie jest możliwe, żeby w tak dużej grupie użytkowników, prawdopodobieństwo przeczytania publicznego komentarza z sensem, poprzedzonego chociaż minimalną (ale taką niewątpliwą), próbą myślenia, praktycznie nie występowało? XDD wtf
I to nie że boomery, że janusze stare i stare Grażyny. Cały wiekowy przekrój najbardziej niedorobionej części społeczeństwa, serio.
Od
#nieruchomosci #kredyt #kredythipoteczny
Sytuacja taka, że kupuję właśnie mieszkanie za 400k za gotówkę. Pewnie za 2-3 lata będę chciał kupić większe, załóżmy, że warte 800k. Za ten czas będę miał 20% wkładu własnego w postaci gotówki, czyli 160k gotówki, 640k kredo.
1. Czy to pierwsze mieszkanie mogę wykorzystać jako podbicie mojej zdolności kredytowej?
2. Czy to 1 mieszkanie może dać mi jakiś bonus w postaci lepszych ofert z banku? Pytam tak ogólnie
3. Plan jest taki, że kupię 2 mieszkanie na 640k kredo, potem się wprowadzę, sprzedam 1 mieszkanie i nadpłacę część tego kredytu. Wtedy to jest liczone jako włożenie kasy na własne cele mieszkaniowe i nie płaci się podatku przy sprzedaży. Ale czy jeśli to mieszkanie było brane pod uwagę przez bank przy udzielaniu kredytu, to czy jego sprzedaż nie będzie problemem?
Jak są tu doradcy od kredytów to będę wdzięczny za odp, za te 2-3 lata będę wiedział gdzie się zgłoscić. :P @marcpol ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62e425c80eb0093f063c32ac
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Komentarz usunięty przez autora
2. jw
3. nie placisz wtedy podatku. Nie jest to problem bo bez szczegolnych negocjacji, w ktorych gowno osiagniesz nie wpiszesz drugiego mieszkania na hipoteke, bo to bez sensu.
Sluchaj bank pozycza pieniadze pod mieszkanie i to mieszkanie ma miec LTV takie zeby to byl dobry biznes.
Bank wbrew opiniom lykopkow nie zajmuje sie licytacjami mieszkan, im nie jest na reke zeby mieszkania licytowac, a co dopiero jeszcze jakies inne hipoteki
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie, posiadanie mieszkania nie będzie miało to wpływu na zdolność kredytową, czyli maksymalna kwotę kredytu jaką może pożyczyć Ci bank.
W jednym z banków (Santander) można użyć posiadanej już nieruchomości jako wkład własny. To rozwiązanie ma jednak
Jeśli pierwsze mieszkanie ma być zabezpieczeniem hipoteki wzietej na kolejne mieszkanie to jak najbardziej zwiększa zdolność kredytową.
Jeśli pierwsze mieszkanie ma być zabezpieczeniem hipoteki wzietej na kolejne mieszkanie to jak najbardziej zwiększa zdolność kredytową.
@gridstream: W którym uniwersum inne mieszkanie miałoby być zabezpieczeniem hipoteki?
https://blogkredytowy.pl/zabezpieczenie-kredytu-na-dwoch-nieruchomosciach/
@gridstream: Zabezpieczenie na dwóch nieruchomościach, a użycie nieruchomości jako wkładu własnego to dwie różne sprawy.
Zabezpieczenie na dwóch nieruchomościach pozwala na zmniejszenie LTV, czyli stosunku kwoty kredytu do wartości zabezpieczenia. Obecnie w większości banków powyżej 20% wkładu własnego oferta nie ulega zmianie. Rozwiązanie to więc zwykle nie ma sensu. Nie wpływa to też na zdolność kredytową, chyba, że mając 10% gotówkowego wkładu własnego dzięki zabezpieczeniu